.jpg)
.jpg)
O festiwalu opowiedziała w kilku słowach Ewa Rutkowska-Krzyżaniak z Urzędu Miasta. – „Poznań Ice Festival to coroczne święto lodowe w Poznaniu. W tym roku mamy piętnastą edycję, stąd pomysł żeby ją trochę uświetnić, więc dodaliśmy dodatkowy konkurs – piątkowy, Małej Rzeźby. Efekty możemy jeszcze podziwiać na platformach.”
W tegorocznych zmaganiach uczestniczą liczni rzeźbiarze z różnych krajów. Wśród nich znalazły się chociażby Filipiny, Stany Zjednoczone, Ukraina czy Meksyk.
Wyjaśniła również o tym na czym polegała dzisiejsza konkurencja – „Dziś jest Speed Ice Carving, właśnie mamy już końcówkę, gdyż za chwilę finał. To jest taki szybko zręcznościowy konkurs, który polega na odwzorowaniu przedstawionego wzoru.”
Jednak nie dla wszystkich rywalizacja była głównym punktem imprezy. Pani, która przyszła na imprezę z rodziną skupiła się przede wszystkim na podziwianiu sztuki.
„Przyszłam na festiwal z córką, synem i mężem, który jest gdzieś tutaj w tłumie. Podziwiam dziś sztukę, piękno tych rzeźb i światłocień, który rzucają światła. Nie skupiam się na konkurencjach. Przyszłam tutaj dla takiego wrażenia artystycznego, estetycznego. Bawię się bardzo dobrze. Staram się co roku uczestniczyć w chociaż jednym dniu z tego festiwalu, ale nigdy nie dotrwałam do końca, także może to jeszcze przede mną, ale jest to bardzo fajna idea i naprawdę mi się tu podoba. Jest to świetne wrażenie estetyczne, jak dla mnie – oczyszczające, dopingujące pozytywnie.”
Na jutro zaś zaplanowano Konkurs Główny, który zakończy się o godzinie 17:00. Tego dnia organizatorzy poprowadzą również warsztaty dla dzieci.
