Co z kładką lub przejściem podziemnym na przejeździe na ul. Opolskiej?

Spotkanie odbyło się w formie spaceru po różnych częściach osiedla. Omówiono m.in. kwestię bezpieczeństwa w okolicy. Jak wskazał wiceprezydent, rozwijany jest obecnie drugi etap monitoringu miejskiego, który obejmie także świerczewskie ulice.

Istotnym tematem była też budowa kładki lub przejścia podziemnego przy przejeździe kolejowym na ul. Opolskiej. To przejazd często zamykany z uwagi na natężenie ruchu kolejowego. Kierowcy mogą korzystać z tunelu w ciągu ul. Czechosłowackiej. Piesi i rowerzyści nie mają tej możliwości.

Wielu mieszkańców od lat apeluje o rozwiązanie tej kwestii. Zwracają uwagę m.in. na zachowania części osób, które łamią przepisy i ryzykują życie i zdrowie przechodząc przez zamknięty przejazd, bo nie chcą czekać na podniesienie szlabanów. Choć takie zachowanie jest skrajną nieodpowiedzialnością, trudno nie liczyć na to, że możliwość bezpiecznego, bezkolizyjnego przejścia zmniejszyłaby liczbę takich zachowań.

Jak wskazał Mariusz Wiśniewski, spółka PKP nie wyraziła zgody na takie rozwiązanie. Miasto nie zamierza jednak rezygnować z pomysłu i zamierza złożyć ponowny wniosek w tej sprawie. Poprawiłoby to kwestie bezpieczeństwa w okolicy.

W czasie spotkania omówiono również propozycje zmian w organizacji ruchu m.in. na ul. Modrzewiowej oraz kilku innych świerczewskich ulic.

Dużo czasu poświęcono też na oświatę. Rozmawiano o rozwoju infrastruktury szkoły podstawowej przy ul. Jesionowej. Przy okazji poruszono również temat infrastruktury rekreacyjnej oraz zieleni, w tym boisk na ul. Buczka i Korfantego.

W spotkaniu, poza wiceprezydentem oraz mieszkańcami i przedstawicielami miejscowej rady osiedla wzięli udział także przedstawiciele ZDM, ZZM, WGN, Wydziału Oświaty, BKPIRM oraz miejski radny Grzegorz Jura.