Wojewoda unieważnił poznańską uchwałę krajobrazową

Wojewoda wielkopolski Michał Zieliński uznał za nieważną uchwałę krajobrazową uchwaloną przez Radę Miasta Poznania.

 

Uchwała krajobrazowa została uchwalona przez poznańskich radnych, a jej przepisy zaczęły obowiązywać 21 lutego. Dokument ma przyczynić się do uporządkowania przestrzeni miejskiej poprzez regulacje w zakresie możliwości ustawiania i montażu nośników reklamowych.

Uchwała wzbudziła kontrowersje części osób, w tym również opozycji. Sprawa trafiła do wojewody wielkopolskiego, który podjął decyzję o przeprowadzeniu postępowania nadzorczego.

Miało ono pozwolić na analizę procesu sporządzenia uchwały i przeanalizowanie jej treści. Jak się okazało, wykazano trzy naruszenia prawa, w związku z czym wojewoda wielkopolski uznał dziś dokument za nieważny w całości.

Jak podkreśla Michał Zieliński, choć popiera potrzebę uporządkowania i uregulowania przepisów w zakresie montażu elementów reklamowych w mieście, to „warstwa formalno-prawna” jest najistotniejsza. Zdaniem wojewody, pomimo długiego czasu pracy nad uchwałą, władze miasta nie ustrzegły się „istotnych błędów”.

Pierwszym jest naruszenie procedury sporządzania uchwały, ponieważ ustalono, że nie doszło do przekazania nieuwzględnionej przez prezydenta uwagi do Rady Miasta.

„Jedna z firm złożyła uwagę dotyczącą pojęcia muralu reklamowego i dopuszczenia sytuowania reklam na płaskich dachach budynków, prześwitach i w bramach. Na skutek częściowego uwzględnienia uwagi doprecyzowano jedynie zapisy uchwały poprzez definiowanie pojęcia muralu reklamowego. Pomimo informacji, według której uwaga została w całości uwzględniona, to do treści uchwały nie wprowadzono uregulowań określających warunki i zasady sytuowania reklam na płaskich dachach budynków i w bramach” – podkreśla wojewoda

Podczas postępowania wykazano także naruszenie zasady sporządzania uchwały poprzez brak jednoznaczności jednego z jej kluczowych przepisów dot. dostosowania reklam istneijących do zapisów uchwały.

„Ten przepis budzi wątpliwości co do przyszłego, praktycznego zastosowania uchwały. W przestrzeni miejskiej wskazane warunki zazwyczaj nie będą występowały rozłącznie, stąd też uchwała powinna w sposób jednoznaczny i wyczerpujący określać, które obiekty – w przypadku kwalifikowania się jednocześnie do dwóch lub trzech z opisanych sytuacji – będą wymagały dostosowania” – wyjaśnia wojewoda

Trzecim z argumentów jest przekroczenie przez Radę Miasta ustawowo przyznanych jej kompetencji.

Władze Poznania mają teraz dwa wyjścia. Pierwsze to doprowadzenie zapisów uchwały do zgodności z prawem, czyli poprawić to, co wskaże wojewoda jako niezgodne z przepisami lub zaskarżyć rozstrzygnięcie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu.