Dane sanepidu nie pozostawiają złudzeń – tegoroczna grypa zaatakowała wyjątkowo mocno

Od kilku miesięcy eksperci alarmują, że tegoroczny sezon grypowy jest rekordowy zarówno pod względem zachorowań jak i podejrzeń zachorowań na tę chorobę. Dane Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu potwierdzają, że wirus zdecydowanie jest bardziej widoczny w Poznaniu i powiecie poznańskim niż w poprzednich latach.

 

Choć ostatnie trzy lata skupiły się przede wszystkim na pandemii Covid-19, to grypa nie zamierza dać o sobie zapomnieć. Tegoroczny sezon jest wyjątkowo ciężki i to nie tylko z uwagi na zniesienie większości obostrzeń sanitarnych.

Jak wynika z danych Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu, tylko do połowy marca 2023 roku odnotowano już 704 przypadki zachorowań na grypę w Poznaniu i powiecie poznańskim. Najwięcej, bo 532 odnotowano w styczniu. W lutym było to 122, a od 1 do 15 marca odnotowano 50 przypadków.

W analogicznym okresie w 2021 roku nie odnotowano żadnych zachorowań na grypę, a w 2022 roku 7 w styczniu, 4 w lutym i 21 w pierwszej połowie marca. Przez cały 2021 rok odnotowano 14 przypadków, a w całym 2022 – 962. Wyraźnie widać więc, że obecny sezon jest wyjątkowo ciężki i zdecydowanie odbiega od poprzednich lat.

Więcej jest również podejrzeń grypy. W styczniu 2021 roku odnotowano 19 576 podejrzeń, rok później 38 764, a w tym roku 123 849. Różnica widoczna była także w lutym. Podczas, gdy w 2021 roku odnotowano 28 336 podejrzeń, a w 2022 44 784, to w 2023 roku było to już 87 183. W pierwszej połowie marca 2023 roku odnotowano 62 565 podejrzeń przy 56 321 w ubiegłym roku i 37 014 rok wcześniej.

W tym roku grypa zebrała także tragiczne żniwo, ponieważ od stycznia odnotowano już łącznie 35 zgonów z powodu choroby – 28 w styczniu, 6 w lutym i 1 w marcu.