Co ze skateparkiem na Świerczewie? Mieszkańcy wybrali go w PBO w … 2015 roku

Sprawą zainteresował się miejski radny Grzegorz Jura, który przypomina, że projekt uzyskał już pozwolenie na budowę. Jak dodaje, w kwietniu 2022 roku przeprowadzono ostatnie postępowanie przetargowe, które jednak zostało unieważnione, ponieważ złożona oferta opiewała na kwotę 1,27 mln złotych, podczas gdy na realizację zadania ma być przeznaczonych 1,2 mln złotych.

W interpelacji do prezydenta Poznania radny słusznie zauważa, że czas działa tu na niekorzyść – coraz bardziej rosną koszty realizacji inwestycji, a różnica między nimi a zabezpieczonymi na ten cel środkami będzie tylko rosła.

Radny zwrócił się z prośbą o „pilną decyzję” i zwiększenie zabezpieczonych środków na budowę skateparku.

Odpowiedzi udzielił mu zastępca prezydenta Poznania, Jędrzej Solarski. Jak przekazał, Poznańskie Ośrodki Sportu i Rekreacji oraz inwestor zastępczy – Poznańskie Inwestycje Miejskie sp. z o.o. uwzględniły uwagi środowiska skateboardingowego dotyczące funkcjonalności obiektu. Tym samym, konieczne było wprowadzenie korekty projektu i kosztorysu. Obecnie koszt realizacji inwestycji szacowany jest na ok. 1,87 mln złotych.

Jak dodał wiceprezydent, z uwagi na obecną sytuację budżetową Miasta Poznania, nie ma możliwości zwiększenia środków finansowych na realizację projektu. Oznacza to, że mieszkańcy będą musieli czekać kolejny rok lub lata na powstanie czegoś, za czym głosowali w 2015 roku.