Wyjątkowy sezon lęgowy
Choć bociany przyleciały później, to wyjątkowo sprawnie wykonały rodzicielską pracę. Liczba młodych w wielu miejscach Polski jest ponadprzeciętna, co obalało pesymistyczne wizje z początku sezonu. Nie potwierdza się też założenie, że ptaki odlecą później niż zwykle.
„W tym roku wszystko jest inaczej. Bociany przyleciały późno, ale liczba młodych jest ponadprzeciętna, nasze pesymistyczne wizje się nie sprawdziły” – mówi prof. Piotr Tryjanowski z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
Tajemnice wędrówek
Dawniej sądzono, że ptasie rodziny odlatują razem, a młode uczą się wędrówki od dorosłych. Okazuje się jednak, że młodsze bociany o szaro-pomarańczowym zabarwieniu dzioba i nóg mobilizują się sporo wcześniej niż starsze.
W pierwszej kolejności odlatują dorosłe ptaki, które nie miały lęgów lub utraciły je z różnych przyczyn, takich jak drapieżniki, walki z innymi bocianami czy przyczyny losowe.
Fenomen “sejmików bocianich”
Fenomen “sejmików bocianich” można obserwować na zaoranych polach i skoszonych łąkach. To miejsca, gdzie bociany znajdują więcej pokarmu, żeby się najeść przed wędrówką na afrykańskie zimowiska. Bociany lecą na wysokości 1-1,5 km ze średnią prędkością 50-70 km na godzinę.
Nowoczesne metody badania
Dzięki nadajnikom GPS można poznać wiele ciekawych historii, na przykład, że rodzeństwo niekoniecznie wędruje razem. Nowa wiedza umożliwi lepszą strategię ochrony bocianów.
„Dzięki tej metodzie wiemy, iż ten rok jest wyjątkowy” – potwierdza prof. Leszek Jerzak z Uniwersytetu Zielonogórskiego.
Podsumowanie
Badacze przyznają, że są dalecy od pełnego zrozumienia fenomenu migracji ptaków, w tym bociana białego. Badania niemal co roku dostarczają nowych informacji, a obecny rok obfituje w wiele odkryć i zaskakujących wniosków. To piękny przykład tego, jak tajemnicza i fascynująca może być przyroda, nawet w przypadku tak dobrze znanego i lubianego w Polsce gatunku, jakim jest bocian biały.