Border art to nurt sztuki, który koncentruje się na tematach związanych z granicami, zarówno fizycznymi, jak i symbolicznymi. Może obejmować kwestie migracji, tożsamości, polityki granicznej, przekraczania granic kulturowych czy geograficznych. Jest to ważny obszar w sztuce, który angażuje się w refleksję nad globalnymi problemami i relacjami między różnymi kulturami i społecznościami. Na wystawie „O dzieleniu. Sztuka na granicy (polsko – niemieckiej)” znalazły się dzieła nie tylko mówiące o granicy polsko-niemieckiej, ale traktujące ten problem ogólnie.
„Kuratorki wystawy, Marta Smolińska i Burcu Dogramaci, tworząc tą wystawę bazują na projekcie który rozpoczęły w 2017 roku. Ten projekt faktycznie dotyczył tylko i wyłącznie granicy polsko-niemieckiej, jednak stwierdziły że muszą poszerzyć tematykę” – tłumaczy Katarzyna Drozdowska-Sawińska.
Na początku były przerażone patrząc na to jak projekt, rozpoczęty w 2017 roku, zaczął się poszerzać i stał się bardzo aktualny. Najpierw wybuch pandemii koronawirusa sprawił, że wiele państw zdecydowało się na czasowe zamknięcie swoich granic. Kilka miesięcy później granica polsko-ukraińska stała się ważnym miejscem, gdzie ludzie uciekający przed wojną szukali schronienia i pomocy. Z drugiej strony, na granicy polsko-białoruskiej postawiono mur, do którego nawiązuje praca Celiny Kanunnikowej „Podejdź no do płota”. Tytuł jest ironiczny i nawiązuje do serialu „Sami swoi”, ale praca jest bardzo mocna.
Na wystawie znajdują się prace, które nie tylko można oglądać, ale także można je poczuć i dotknąć.
„Anna Płotnicka zaprojektowała betonowy mur, który stanął w muzeum i jest z jednej strony podgrzewany. Można do niego podejść, dotknąć go, poczuć to ciepło i poczuć się jak w domu. Natomiast kiedy przejdziemy z drugiej strony tego muru, okazuje się że jest on zimny i sprawia, że dotykając go czujemy się niekomfortowo” – dodaje Katarzyna Drozdowska-Sawińska.
Nie jest to jedyna praca, która można dotknąć, w związku z tym prowadzone są zajęcia dla osób z niepełnosprawnością wzrokową. Organizatorzy zapraszają również osoby widzące, aby mogły poczuć sztukę innymi zmysłami, niż ten wzroku. Mimo, że temat którego dotyka wystawa nie jest łatwy, przygotowano specjalne zajęcia dla najmłodszych. Gościni programu „Hej Poznań” dodaje, że są one bardzo ciekawe ponieważ dzieci w zupełnie inny sposób odbierają temat „dzielenia” i „podziałów”.
Wystawę „O dzieleniu. Sztuka na granicy (polsko – niemieckiej)” można oglądać w Muzeum Narodowym w Poznaniu do 17 grudnia. Towarzyszy jej wiele innych ciekawych wydarzeń, których szczegóły znajdują się na oficjalnej stronie muzeum.
