Wycinają drzewa na os. Jagiellońskim. Wielu popiera tę decyzję. Dlaczego?

Część mieszkańców ratajskich osiedli zaniepokoiło wycinanie topól na os. Jagiellońskim od strony Ronda Rataje. Jak się jednak okazuje, powód jest dość istotny i znany od dłuższego czasu, a wiele osób go popiera.

 

Czy może ktoś zna powód dla którego wycinane są drzewa między żółtymi blokami a rondem Rataje od Posnani?” – zapytał na lokalnej grupie na portalu Facebook jeden z mieszkańców, dołączając zdjęcia terenu. Widać na nim poucinane konary i przygotowania do kolejnych działań związanych z wycinką.

Choć część mieszkańców oburzyło takie działanie, wielu szybko przyszło z odpowiedzią. Jak się okazało, temat ten był już poruszany kilka tygodni temu.

Do wycinki Miasto wskazało drzewa, które są chore, słabe i bez liści, co potwierdzają sami mieszkańcy, którzy zwracali uwagę na topole już kilka miesięcy wcześniej, zgadzając się z decyzją:

„jak jest chore/martwe to nie ma z niego pożytku, a może zagrażać innym drzewom albo ludziom

Skoro są chore to powinny być wycięte. Chyba nikt nie chce , aby doszło do tragedii w której osłabione drzewo w trakcie wichury pozbawi kogoś życia. W Parku Praskim w Warszawie parę lat temu miała miejsce taka tragedia. Konar drzewa runął na matkę z niemowlakiem. Niemowlę nie przeżyło. Matka niepełnosprawna. Skoro na miejsce wyciętych drzew będą nowe nasadzenia to równowaga w ekosystemie jest zachowana.

Cyknęłam zdjęcie z końcem wakacji. To są drzewa w takim stanie. tlenu za dużo nie dają, bo i liści nie mają zbyt wiele…

jestem ciekawy co powiesz kiedy to piękne duże stare drzewo podczas silnego wiatru poleci na auto, na twój balkon wybijają szyby lub na kogoś

Drzewa są w beznadziejnym stanie. Na całe drzewo np. jedna gałąź miała latem liście, przy ostatnich mocniejszych wiatrach jedno runęło – widać na zdjęciu… To topole, niestety krótko żyją i próchnieją od środka. Na jesieni dosadzono 4 nowe drzewka, jedno też widać na zdjęciu (jeszcze czyste, drewniane wzmocnienia po prawej stronie fotografii). Oby jako rekompensatę nasadzono więcej!

Lepiej że jednak ktoś robi przegląd I jest selektywna wycinka, niż tak jak potem w centrum: nagle przy remoncie okazuje się, że drzewa są stare i chore, i wszystkie trzeba wyciąć na raz. Drzewostan powinien być odświeżany stale, selektywnie. Może dzięki temu nikt nie będzie mógł użyć takiego argumentu do karczowania w pień każdego skweru za kilka lat.

Wielu przypomina, że na poznańskich osiedlach, szczególnie tych najstarszych, w tym także na Ratajach, przed laty sadzono wiele topól z uwagi na ich szybki wzrost. Niestety, to gatunki bardzo słabe, łamliwe i… mocno utrudniające życie mieszkańców. Pyłki zanieczyszczają okolice, a na dodatek, są mocno uciążliwe dla alergików. Co więcej, w ostatnich latach zdecydowana większość jest mocno zaatakowana przez jemiołę i nie ma szans na zwalczenie szkodnika, przez co pasożytniczy gatunek przenosi się na kolejne, jeszcze zdrowe, drzewa.

Choć cieszy fakt, że mieszkańcy reagują na prowadzone wycinki drzew i dbają o to, by zachować zieleń w okolicy, to w tym przypadku trudno nie zgodzić się z koniecznością usunięcia chorych okazów.