Minister sprawiedliwości, w kontekście wątpliwości dotyczących zarówno Jurkiewicza jak i Inglota, zainicjował procedurę ich odwołania. Kluczowym momentem w tej sprawie było złożenie wniosku do kolegium Sądu Okręgowego w Poznaniu, w którym minister prosi o wyrażenie opinii na temat możliwości odwołania obu sędziów z zajmowanych funkcji.
Zarzuty wobec Jurkiewicza koncentrują się przede wszystkim na braku współpracy z samorządem sędziowskim, co zostało dodatkowo podkreślone przez wyrażone niemal miesiąc temu wotum nieufności. Oskarżenia obejmują także kwestie związane z zarządzaniem, w tym nieefektywny podział zadań między wiceprezesami oraz ograniczenie obowiązków orzeczniczych, co Ministerstwo Sprawiedliwości interpretuje jako uporczywe niewywiązywanie się z obowiązków służbowych.
W przypadku Michała Inglota, zarzuty także dotyczą braku kompetencji zarządczych, serii zaniechań oraz ogólnego niewywiązywania się z obowiązków służbowych. Oba przypadki zdają się rysować obraz kryzysu wewnętrznego zarządzania w sądzie.
W takiej sytuacji, Ministerstwo Sprawiedliwości podkreśla utratę zaufania i autorytetu obu sędziów wśród podległych im sędziów, co w ocenie ministerstwa uniemożliwia efektywne wykonywanie przez nich funkcji. W celu zapobieżenia dalszemu pogłębianiu się chaosu zarządczego, minister podjął kroki prawne mające na celu odwołanie Jurkiewicza i Inglota z ich funkcji.