Nie milknie spór o budowę Pomnika Wdzięczności w Poznaniu. Figura Chrystusa stoi już na Jeżycach, choć nie jako pomnik, lecz… materiał budowlany. Tymczasem głos w sprawie zabrał Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.
pomnik-wdzięczności-poznań
Nie milkną echa sprawy Pomnika Wdzięczności. Zwolennicy monumentu zapowiadają, że pojawią się pod Urzędem Miasta Poznania, aby protestować przeciwko decyzji urzędników, zakazującej urządzenia wystawy na placu Mickiewicza.
Stowarzyszenie Projekt:Polska Poznań wystosowało list otwarty do władz im. Uniwersytetu Adama Mickiewicza, w którym wyraża zaniepokojenie brakiem reakcji władz UAM na wywiad profesora Jana Skuratowicza dotyczącego figury Chrystusa, która miała stanąć na placu Mickiewicza. Profesor udzielił go „Głosowi Wielkopolskiemu”, a w którym porównuje działania władz Poznania do działań nazistów.
Na stronie internetowej Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza można przeczytać oświadczenie władz uczelni dotyczące ostrych sformułowań użytych przez profesora Skuratowicza wobec władz Poznania. „Rektor nie bierze odpowiedzialności za słowa znieważające osoby pełniące funkcje publiczne, wypowiadane przez pracowników UAM” - czytamy w nim.
Komitet odbudowy pomnika wdzięczności czuje się oszukany przez Jacka Jaśkowiaka, prezydenta Poznania, zapowiada jednak, że figury i wystawy na placu Mickiewicza ustawiać nie będzie. Dla prezydenta jednak nie ma żadnej litości i atakuje go za niekorzystną decyzję.