Zwierzęta zostały uratowane 2 kwietnia 2017 roku przez Stowarzyszenie Otwarte Klatki. Lisy trzymane były w „skrajnie małych klatkach”, a hodowla już na pierwszy rzut oka nie spełniała wymogów.
To pierwszy przypadek, w którym z jednej fermy futrzarskiej udało się uratować aż 17 zwierząt. Cztery z nich trafią do zoo w Poznaniu. Pozostałe zostaną rozlokowane m.in. do schroniska w Korabiewicach, Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Jelonkach, Przystani Ocalenie w Tychach i schroniska Fundacji S.O.S. dla Zwierząt.
To nie pierwszy raz, gdy do Poznania przyjeżdżają uratowane z fermy lisy – jesienią 2016 roku w Starym Zoo zamieszkali Cyryl i Ferdynand – dwa inne uratowane zwierzęta.