Katowicka otwarta jeszcze przez rok!

W styczniu tego roku Zarząd Dróg Miejskich administrujący obiektem zadecydował o zakazie wjazdu na wiadukt ciężarówek powyżej 10 ton. Jeszcze w marcu tego roku Jerzy Witczak, Wojewódzki inspektor Nadzoru Budowlanego, zadecydował, że wiadukt będzie mógł być użytkowany jeszcze tylko przez rok, czyli do marca 2013. Powodem obu decyzji był zły stan techniczny wiaduktu, którzy został wybudowany w latach 70. i w zasadzie nigdy nie był kompleksowo remontowany.  

Już zakaz wjazdu ciężarówek utrudnił życie tak kierowcom przejeżdżającym przez Poznań, jak i  tym, którzy wjeżdżają do miasta dużymi samochodami, jednak zamknięcie trasy oznaczałoby spore utrudnienia w poruszaniu się po Poznaniu i dojeździe do miasta od wschodu. A przecież mamy już remonty na dwóch trasach wlotowych do Poznania: od południa, bo wiadukt na Górczynie, i od zachodu ze względu na budowę zajezdni tramwajowej na Grunwaldzkiej oraz rondo Malwowa-Skórzewska. Razem z remontem Kaponiery i bez trasy katowickiej mamy niezły kocioł – a strach pomyśleć, co działoby się w mieście w marcu przyszłego roku, po planowanym zakmnięciu trasy katowickiej…

Na szczęście nowa ekspertyza Politechniki Poznańskiej dowodzi, że z wiaduktu da się jeszcze korzystać do końca przyszłego roku, choć oczywiście znacznie lepiej byłoby, gdyby go zamknięto i wyremontowano. Wiaduktowi bardzo posłużył zakaz przejazdu ciężarówek o masie powyżej 10 ton i jego stan nie pogarsza się w takim tempie, jak przypuszczali eksperci.

Postawienie podpór w szczególnie narażonych na obciążenia miejscach pozwoli na korzystanie z wiaduktu jeszcze do końca 2013 roku.
– Pod warunkiem – zastrzega Jerzy Witczak – że następne badanie, jakie zamierzamy przeprowadzić, nie wykażą pogorszenia stanu obiektu.

Czytaj także:

Wiadukt na trasie katowickiej nie będzie zamknięty!