Ruch Palikota a lekcje religii

W trosce o prawa obywateli oraz przywrócenie zdrowych proporcji pomiędzy wymiarem zajęć ogólnokształcących a religii w szkołach, Ruch Palikota w Poznaniu podjął kroki w celu monitorowania sposobu organizacji zajęć religii przez dyrektorów szkół i placówek oświatowych w roku szkolnym 2013/2014 oraz nagłaśniania przypadków naruszenia prawa przez placówki oświatowe.

Taka informację członkowie Ruchu Palikota przesłali do poznańskich mediów. Możemy w niej także przeczytać, że “art. 53 pkt 6 i 7 Konstytucji RP stanowi iż “Nikt nie może być zmuszany do uczestniczenia ani do nieuczestniczenia w praktykach religijnych. Nikt nie może być obowiązany przez organy władzy publicznej do ujawnienia swojego światopoglądu, przekonań religijnych lub wyznania.”

Sposób organizacji zajęć religii w szkołach reguluje ustawa z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty, która w Art. 12 wskazuje wyraźnie, iż lekcje religii organizowane są “na życzenie bądź rodziców, bądź samych uczniów”.

Dopuszczalną formy wyrażania tego życzenia doprecyzowuje w § 1 pkt. 2 Rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 14 kwietnia 1992 r. w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach (Dz. U. 1993 nr 83 poz. 390) oraz 30 czerwca 1999 r. (Dz. U. 1999 nr 67 poz. 753).

To rodzice lub opiekunowie muszą wystąpić z inicjatywą dotyczącą lekcji religii ich dzieci w szkole.

Jakakolwiek forma nagabywania ich lub dzieci, w postaci przekazywanych im do wypełnienia gotowych oświadczeń (dot. uczestniczenia czy nieuczestniczenia), lub stawiania pytań o uczestnictwo ich dzieci w religii, jest jawnym łamaniem prawa i pogwałceniem konstytucji RP.

Za czyn ten zgodnie z art. 194 K.K. grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. (“Kto ogranicza człowieka w przysługujących mu prawach ze względu na jego przynależność wyznaniową albo bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.”)

Dodatkowo Ruch Palikota informuje, żę w Polsce dzieci uczą się religii więcej niż fizyki, biologii i chemii razem wziętych. Zajęcia z religii nie są w ramowym programie nauczania i to od samorządów zależy, czy ich nauczanie będzie przez nie wspierane.