Odeszli od biurek i przebiegli przez Poznań

Bankowcy, informatycy, księgowi, specjaliści od marketingu oraz przedstawiciele wielu różnych profesji przebiegli w niedzielę przez stolicę Wielkopolski. Najlepsi jednak okazali się… naukowcy.

Jednak w przypadku zwycięzców biegu Poznań Business Run nie powinno to dziwić – zwyciężyła bowiem drużyna nr 2 z Klubu Biegacza Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, której członkowie na pewno nie mogą się określać jako początkujący biegacze. Co ciekawe, drużyna nr 1 KB UEP zajęła miejsce 9 (na 350).

Nieco gorzej poszło drużynie Zarządu Miasta Poznania, w której biegli Ryszard Grobelny, prezydent Poznania, wraz ze swoimi zastępcami. Prezydencka ekipa zajęła dopiero 295 lokatę. Dodajmy jednak od razu, że w biegu nie liczyło się miejsce, a raczej sam udział i szczytny cel, jaki biegowi towarzyszył. Poznań Business Run bowiem został zorganizowany wraz z Fundacją Jasia Meli – Poza Horyzonty, która w naszym mieście zbierała fundusze na zakup specjalistycznych protez dla dwójki swoich podobpiecznych.

Prezydenci nie byli jedynymi osobistościami, jakie można było spotkać na trasie biegu. Tradycyjnie już biegła Katarzyna Bujakiewicz, “świeżakiem” natomiast był Piotr Reiss, legendarny napastnik “Kolejorza”. Co ciekawe, ten drugi przystąpił do biegu niemal z… “marszu”.

– To była moja inauguracja w tego typu imprezach. Cieszę się, bo chciałbym kiedyś wystąpić w maratonie poznańskim i to było takie małe przetarcie. Ten krótki dystans dał mi się mocno we znaki i wiem, że żeby przebiec maraton trzeba się przygotować. Mój dzisiejszy start był bez żadnego przygotowania. Nie było łatwo, ale wyprzedziłem prezydenta Grobelnego na mecie pierwszej zmiany i uważam to za swój sukces – opowiadał tuż po biegu popularny “Reksio”.

Piotr Reiss był jednym z 1750 biegaczy, którzy wystartowali w Poznaniu. Podobne biegi odbyły się w niedzielę również w Krakowie i Katowicach. Łącznie poznaniacy zebrali aż 120 tys. zł.