Plan obejmuje teren pomiędzy ulicami Jarochowskiego, Chociszewskiego, Reymonta i Wyspiańskiego w Poznaniu. W przeważającej części zajęty jest przez tereny i obiekty parkowe i sportowo-rekreacyjne (w tym hala Arena). Od strony ulicy Wyspiańskiego znajdują się również budynki o innych funkcjach: oświatowych, hotelowych, biurowych i mieszkaniowych, a od strony ulicy Chociszewskiego – zespół budynków mieszkaniowych.
Jak można przeczytać w uzasadnieniu do projektu uchwały, uchwalenie planu precyzyjnie określi to, co na tym terenie można budować, a co nie – a ma to ogromne znaczenie dla okolicznych mieszkańców i użytkowników ogródków działkowych. Mieszkańcy obawiali się, że na terenu dawnego stadionu KS Energetyk powstaną biurowce kosztem terenów rekreacyjnych, a działkowcy bali się, że na działki wejdą deweloperzy, by postawić tam kolejne osiedla. Wszystkich niepokoił los niszczejących basenów kąpielowych w parku Kasprowiczami i wymagającej remontu Areny.
Dlatego radni uznali, że należy przystąpić do uchwalenia planu, by rozwiać wszelkie wątpliwości związane z tym terenem. A ponieważ prezydent, mimo że minęły 4 miesiące od czasu, gdy Komisja Polityki Przestrzennej zajęła w tej sprawie stanowisko, a prezydent nadal nie przedstawił projektu uchwały, radni zadecydowali o wniesieniu własnego projektu na obrady.
Radna Lidia Dudziak, która szczególnie ofiarnie walczyła o park Kasprowicza, upewniła się jeszcze, czy zapisy w planie i zapisy studium na pewno zabezpieczają ogródki działkowe.
Radny Łukasz Mikuła, przewodniczący Komisji Polityki Przestrzennej, zapewnił ją, że tak.
– Ogródki działkowe w obowiązującym studium znajdują się na terenie przeznaczonym pod zieleń publiczną i ogródki działkowe – wyjaśnił radny. – W przygotowywanej zmianie w studium ta funkcja się nie zmienia.Planowane poszerzenie ulicy Reymonta może zająć jakiś obszar wejść, ale to też jest ujęte w studium i nie narusza istoty zapisów.
W głosowaniu radni zadecydowali o przystąpieniu do prac nad sporządzeniem planu.