Baza PKS: rada osiedla ma wątpliwości

Jak wiadomo, nowy dworzec PKS mieści się przy Dworcu Głównym PKP w Poznaniu, jednak nie ma tam miejsca na zaplecze techniczne niezbędne do obsługi pojazdów. Warsztaty pozostały więc na terenie starego dworca, który ma zostać sprzedany.

Już wiadomo, że wtedy baza ma się przenieść na ulicę Roboczą – tam, koło kolejowej wieży ciśnień, znajduje się jej nowa, oficjalna lokalizacja. Taki sąsiad bardzo jednak niepokoi okolicznych mieszkańców – stąd zainteresowanie inwestycja osiedlowych radnych. Mieszkańcy bowiem obawiają się, że baza spowoduje wzrost natężenia ruchu na ulicy Roboczej, a tam przy samej jezdni znajdują się domy mieszkalne.  W lipcu mieszkańcy ulicy Roboczej zorganizowali protest i zbierali podpisy pod petycją o przeniesienie bazy gdzie indziej.

Mimo protestów mieszkańców baza znajdzie się przy Roboczej – jednak prezes firmy zapewnia, że między bazą a dworcem, który znajduje się od niej w odległości około 2 km, zostanie zbudowana specjalna droga.

Prace nad bazą trwają – jest już gotowa koncepcja obiektu, wiadomo, że wieża ciśnień zostanie wyremontowana, a obok powstanie jeden budynek biurowy i kilka hangarów technicznych, w których znajdą się myjnie i warsztaty. Będzie też 20 miejsc parkingowych dla autobusów. Przenosiny PKS mają się zakończyć do 2016 roku, bo tak zakłada harmonogram prac budowy nowego dworca i sprzedaży  starego.

Jednak Rada Osiedla Wilda nie jest zachwycona postępem prac dotyczących nowej bazy PKS.
– Kiedy powstanie, nie wiadomo. Którędy ma przebiegać specjalna droga dojazdowa z dworca PKS do bazy, nie wiadomo – komentują radni na swoim profilu na FB. – Czy powstanie w tym samym czasie, co baza, też nie wiadomo.

Co gorsza, nie wiadomo także, co ze sprzedażą starej bazy, bo jak dotąd nie pojawili się chętni na teren dawnego dworca PKS. Nie udało się go sprzedać podczas przetargu, mimo obniżki cen, teraz więc firma ogłosiła sprzedaż w drodze rokowań. Na oferty PKS czeka do 21 marca, a do 27 marca wyłoni uczestników, z którymi będą prowadzone dalsze rokowania, a do 30 kwietnia – zadecydować, z kim będą prowadzone dalsze rozmowy i ostatecznie sprzedaż terenu.