Domowa plantacja konopii zlikwidowana przez policję

Dzielnicowi z poznańskiej Wildy zatrzymali młodego mężczyznę, który uprawiał w mieszkaniu konopie indyjskie. Policjanci znaleźli u niego także susz roślinny. Podejrzany usłyszał już zarzuty – grozi mu do 10 lat więzienia.

Tuż przed długim weekendem dzielnicowi z Komisariatu Poznań Wilda zatrzymali 22-latka, który prowadził w domu uprawę konopi indyjskich. To właśnie z tych roślin wytwarza się marihuanę.

Sprawę prowadzą śledczy z Wildy. Jak ustalili, mężczyzna miał w domu plantację 10 roślin. Każda z nich miała już około 1 metra wysokości. To konopie indyjskie, których uprawa jest zabroniona. Z tych roślin można by uzyskać ponad 220 gramów narkotyków. Mieszkaniec Poznania miał także ponad 60 gramów gotowych narkotyków. Biegły ustali czy to narkotyki uzyskane z tej plantacji, czy też z innego źródła.

Śledztwo nadzoruje Prokuratura Rejonowa Poznań Grunwald. Zatrzymany usłyszał zarzut uprawy konopi indyjskich oraz posiadania narkotyków. Oba czyny dotyczą znacznych ilości, co sprawia, że górna granica kary sięga 10 lat więzienia. Uprawa i narkotyki zostały zabezpieczone. Prokuratura wobec podejrzanego zastosowała dozór policyjny. Nie wiadomo jeszcze, czy podejrzany hodował narkotyki na własny użytek, czy też nimi handlował.