Ryszard Grobelny zaprezentował kandydatów do sejmiku

Prezydent stolicy Wielkopolski zaprezentował liderów swoich list wyborczych – Komitetu Wyborczego Wyborców Ryszarda Grobelnego “teraz Wielkopolska” – w największych miastach regionu. Wszyscy mają doświadczenie samorządowe, a także w zarządzaniu, są też działaczami znanymi w swoich regionach.

W Koninie liderem listy jest Elżbieta Siudaj-Pogodska, była radna, a obecnie zastępca kierownika Wydziału Oświaty w Koninie. Poznań reprezentuje Dariusz Lipiński, były poseł, a także były poznański radny i przewodniczący Rady Miasta Poznania. Powiat poznański reprezentuje Rafał Marek, wiceburmistrz Lubonia i także były radny.

W Lesznie liderem komitetu jest generał Waldemar Jarczewski, były wiceszef wielkopolskiej policji i zastępca komendanta głównego policji, w Pile Grzegorz Piechowiak, były pilski radny i działacz samorządowy, a kandydatem z Ostrowa Wielkopolskiego jest Stanisław Krakowski, wiceprezydent tego miasta.

Z jakim hasłem pójdą kandydaci do sejmiku – jeszcze nie wiadomo, za wcześniej jest też jeszcze na prezentację strategii, tak przynajmniej uważa Ryszard Grobelny.
– Na konkretny plan jest jeszcze czas. Program się buduje w czasie dyskusji – wyjaśnia.

Na razie wiadomo jedynie, że za cel członkowie komitetu stawiają sobie rozwój całej Wielkopolski, każdego powiatu i każdego miejsca, a szczególnie budowanie spójności komunikacyjnej regionu, tak w kwestii rozbudowy sieci drogowej jak kolejowej. Generał Jarczewski chce szczególny nacisk położyć na bezpieczeństwo, Elżbieta Siudaj-Pogodska uważa, że region jako taki powinien się harmonijnie rozwijać, a pozostali kandydaci mają całą listę lokalnych problemów do rozwiązania.

– Ośrodek decyzyjny powinien być tu, w Wielkopolsce, a nie na zewnątrz – precyzuje Ryszard Grobelny. – W interesie Poznania jest dobry rozwój województwa, a więc także Lusowa, Gniezna i innych miast. Musi się rozwijać metropolia Poznań, a nie tylko sam Poznań. Wtedy Wielkopolska zyska większy szacunek w całej Polsce.

Zdaniem Ryszarda Grobelnego komitet ma duże szanse na poparcie dlatego, że jest to lista niepartyjna i jest dla list partyjnych dobrym uzupełnieniem, żeby nie powiedzieć alternatywą. Zdaniem prezydenta Poznania nie ma tu już mowy o przekroczeniu pięcioprocentowego progu, ale zdobycie 20, a może nawet 30 procent poparcia.

– Trzeba stawiać na lokalnych liderów – zapewnia i przypomina, że podczas poprzednich wyborów samorządowych w powiatach listy niezależne miały bardzo silną pozycję, ponieważ to sprawdził. Komitety obywatelskie mają też tę zaletę, że mogą zawiązywać koalicję z każdym, bo nie są ograniczone ani programem partii, ani decyzjami z centrali. Czy jednak uda się przekonać Wielkopolan do pójścia do wyborów? Frekwencja podczas poprzednich wyborów nie była zbyt budująca, jednak, jak mają nadzieję działacze KWWRG “Twoja Wielkopolska” podczas tych wyborów to także się zmieni na lepsze.

Ryszard Grobelny zapowiedział też, że nie weźmie udziału w debacie prezydenckiej zaplanowanej na 9 września w klubie Meskalina.
– Zaproszenie dotarło do mnie dopiero dzisiaj, a program mam bardzo napięty – wyjaśnia. – Zresztą jeszcze się nie zarejestrowałem, więc oficjalnie jeszcze nie jestem kandydatem…

16 listopada Wielkopolanie wybiorą 39 radnych sejmiku w sześciu okręgach.