Strażnicy miejscy szukają śmieciarza z Podolan

Na ulicy Krynickiej, w pobliżu szkoły podstawowej nieznany sprawca porzucił znaczną ilość odpadów budowlanych. Wysypisko zostało już uprzątnięte, ale to nie kończy sprawy.

Wśród odpadów przeważały styropian, gruz oraz opakowania po materiałach budowlanych. Objętość porzuconych przedmiotów (ok. 20m3) może sugerować, że przywieziono je samochodem ciężarowym. Z uwagi na fakt, że wysypisko znajdowało się w pasie drogowym, do jego uprzątnięcia wezwano Pogotowie Czystości.

Pomijając wątpliwej wartości doznania estetyczne, które zafundował okolicznym mieszkańcom sprawca zaśmiecenia, dodatkowo obciążył ich kosztami sprzątania, a dzieciom z pobliskiej szkoły podstawowej udzielił lekcji (anty)ekologii.

Pomimo, iż strażnicy przejrzeli odpady i nie natrafili na przedmioty pozwalające dotrzeć do ich właściciela lub sprawcy wykroczenia, postępowanie nadal będzie prowadzone. Być może, ktoś z mieszkańców zauważył moment wyładunku (numery rejestracyjne samochodu) lub jest w stanie podać adres budowy wysprzątanej w ostatnich dniach.

W 2013 roku strażnicy wskazali Pogotowiu Czystości blisko 2tys. miejsc w pasie drogowym do niezwłocznego uporządkowania, a ponadto ujawnili 500 dzikich wysypisk. Koszty ich porządkowania i rekultywacji terenów idą w miliony złotych. Śmiecą nieliczni – płacą wszyscy.