Być jak Leonardo da Vinci?

Collegium Da Vinci – to nowa nazwa Wyższej Szkoły Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa, jednej z najbardziej znanych uczelni niepublicznych w Poznaniu. Dlaczego nazwa została zmieniona?

WSNHiD to uczelnia w Poznaniu znana – nie tylko dlatego, że istnieje już 18 lat, ale też ze względu na wysoki poziom kształcenia oraz instytucje “poboczne”, które działają we współpracy z uczelnią: m.in. szkołę podstawową, gimnazjum i liceum Da Vinci, czy też działającą przy ulicy Kutrzeby (i mającą tego samego właściciela) Szkołę Wyższą Psychologii Społecznej.

Wkrótce jednak marka WSNHiD zniknie z rynku edukacyjnego – jej miejsce zaś zajmie Collegium Da Vinci.
– Szkoła zmieni nazwę na przełomie semestrów. Chciałbym, żeby ta zmiana była postrzegana jako naturalny proces, który wieńczy te 18 lat naszych prac. Kiedy WSNHiD była zakładana, nikomu się nie śniło, jaka ona będzie dzisiaj – tłumaczy powody zmiany nazwy Krzysztof Nowakowski, rektor uczelni. – Dzisiaj kształcimy nie tylko w naukach społecznych i humanistycznych. Wreszcie nazwa uczelni może być spójna z ofertą.

Spójna jest też z nazwami szkół, co początkowo wywołało pewien “bunt” w Umyśle Piotra Voelkela, współzałożyciela zarówno WSNHiD jak i szkół Da Vinci. Voelkel przyznaje jednak, że nazwa była tak naturalna i bliska kadrze uczelni wyższej, że widział powodu, aby w proces zmiany ingerować.
– Najważniejsze było to, że kadra WSNHiD identyfikowała się z tą nazwą. Kiedy rozmawialiśmy o tym, jak ma brzmieć ta nowa nazwa, skoro stara wyczerpała swoją formułę i właściwie jest dezinformacją, a nie informacją, to powiedziałem wszystkim pracownikom, że kluczowe dla tych poszukiwań jest to, że ta nazwa nie jest dla mnie, bo ja nie szukam nazwy dla siebie, Tylko oni szukają nazwy dla szkoły, którą tworzą. Czyli de facto szukają nazwy dla własnych ambicji, emocji, przekonań, poglądów, rozumienia świata – podkreśla przedsiębiorca.

Voelkel zaznacza także, że WSNHiD i SWPS idą różnymi drogami i są oddzielnymi szkołami, chociaż są powiązane poprzez osobę właściciela, a przez pewien czas mówiło się nawet o stworzeniu na ich podstawie pierwszego w naszej części Europy prywatnego uniwersytetu.

Zmiana nazwy została już zapowiedziana, ale nie oznacza to, że z dnia na dzień WSNHiD zostanie zastąpione przez CDV. Nazwy zaczną najpierw funkcjonować wspólnie, ale dopiero od semestru letniego roku akademickiego 2014/15. Dopiero od początku przyszłego roku akademickiego funkcjonować będzie jedna nazwa Collegium Da Vinci.

Zmiany nazwy nie muszą obawiać się sami studenci – nie muszą oni obawiać się np. wzrostu wysokości opłat. Wiadomo już, że wszyscy studenci otrzymają dyplomy już z jedną – nową – nazwą. Konieczna natomiast będzie wymiana legitymacji, ale władze uczelni zapowiadają, że o terminie tej operacji informować będą z wyprzedzeniem. Zmiana ta nastąpi w trakcie sezonu letniego.