.jpg)
.jpg)
Pod względem wartości sprzedaży wszystkich typów biletów pierwszy miesiąc bieżącego roku był porównywalny do stycznia 2014 r. Ogółem klienci Zarządu Transportu Miejskiego nabyli bilety o łącznej wartości ponad 16 mln zł (brutto). Gdzie więc jest haczyk, skoro w styczniu 2014 roku obowiązywała jeszcze stara taryfa biletowa, a przecież karta PEKA miała przyciągnąć nowych pasażerów? Otóż diabeł – jak zawsze – tkwi w szczegółach.
Biletów długookresowych zakupiono w styczniu 2015r. o 2,65 proc. więcej niż w styczniu 2014r. (pod względem wartości) oraz o 3,03 proc. (pod względem ilości). Sęk w tym, że w ten sposób sprzedano więcej czasu przejazdu (który można liczyć w miesiącach). Odnotowano bowiem duży wzrost sprzedaży biletów w grupach o poszczególnych okresach ważności:
– od 31 do 90 dni: +91,67 proc. (w porównaniu do biletów kwartalnych ze stycznia 2014r.)
– od 91 do 120 dni: + 31,71 proc. (w porównaniu do biletów półrocznych ze stycznia 2014r.)
– od 121 do 150 dni: +32,23 proc. (w porównaniu do biletów półrocznych ze stycznia 2014r.)
– od 151 do 180 dni + 29,92 proc. (w porównaniu do biletów półrocznych ze stycznia 2014r.)
– od 181 do 210 dni: + 1466,2 proc. (w porównaniu do biletów 9-miesięcznych ze stycznia 2014r.)
ZTM podkreśla, że jest to wynik możliwości dopasowania biletu długookresowego do własnych potrzeb (co przyniosła właśnie taryfa PEKA), ale to tylko połowiczne wyjaśnienie – bowiem im dłuższy bilet się kupi, tym średnia cena miesiąca jazdy komunikacją miejską będzie mniejsza. Ostatecznie zatem, przy maksymalnym czasie trwania ważności biletu (366 dni) oraz uldze metropolitalnej (przysługującej mieszkańcom Poznania i okolic) za miesiąc jazdy można zapłacić już 79 zł.
Największy wpływ z kategorii biletów długookresowych na łączną sprzedaż w styczniu 2015 r. nadal miały bilety o ważności od 14 do 30 dni, których zakupiono za kwotę ok. 6,9 mln zł, przy łącznym wpływie z tej kategorii o wartości 9,6 mln zł (co swoją drogą jest najlepszym wynikiem styczniowym w ciągu ostatnich 4 lat).
Wciąż dużym powodzeniem cieszy się tPortmonetka na karcie PEKA. Wartość jej doładowań utrzymuje się na poziomie powyżej 2 mln zł, w styczniu 2015 r. wyniosła ona blisko 2,46 mln zł i kolejny miesiąc z rzędu była to wartość rekordowa (dla przykładu: grudzień 2014 r. to doładowania o wartości 2,34 mln zł. Co naturalne, rosnące zainteresowanie tPortmonetką automatycznie przekłada się na malejącą sprzedaż tradycyjnych biletów jednorazowych – w styczniu 2015 sprzedano ich o niemal 90 tys. mniej niż w grudniu 2014 roku. Jest to kontynuacja trendu spadkowego, jaki można obserwować w tej kategorii biletów od października 2014 r.
Cena biletów to jedno – teraz zaś władze miasta muszą pracować nad tym, by przyciągać kolejnych klientów jakością i punktualnością komunikacji miejskiej.