Związek Miast Polskich: radny Szynkowski rusza z postulatami

Po oswojeniu się z nową funkcją, Szymon Szynkowski vel. Sęk – radny PiS, a od niedawna również przedstawiciel Związku Miast Polskich w Poznaniu przechodzi do konkretnych działań. Głównym celem delegata jest poprawa ładu i porządku w centrum miasta.

Jedną z pierwszych kwestii, na której skoncentrował się radny była sprawa sprzedaży alkoholu. W związku z zalewem sklepów monopolowych i tzw. punktów sprzedaży alkoholu „do spożycia na zewnątrz”, został przygotowany projekt stanowiska ws. nowelizacji ustawy o wychowaniu w trzeźwości, zgodnie z którym rady miast otrzymałyby nowe narzędzia do regulowania zasad sprzedaży mocnych trunków w miastach, w tym przede wszystkim w ich centrach. Projekt, który został już przekazany do dalszych prac w ramach Związku spotkał się z poparciem zastępcy prezydenta Poznania Mariusza Wiśniewskiego.

– Rada Miasta mogłaby na określonym obszarze, czyli na przykład na Starym Rynku i w okolicach wprowadzić limit punktu sprzedaży alkoholu do spożycia na zewnątrz. Wystąpiła też taka możliwość, aby móc w niektórych częściach miast, w określonych godzinach w ogóle wprowadzić zakaz sprzedaży alkoholu, bądź ją znacznie ograniczyć – tłumaczy Szymon Szynkowski vel. Sęk. – Chodzi głównie o to, aby każde miasto mogło takie narzędzie wykorzystywać.

Delegat zgłosił również uwagi do projektu ustawy o rewitalizacji, wskazując na brak wystarczającego uwzględnienia społecznych aspektów rewitalizacji w ustawie. Jak poinformował podczas konferencji, szczególnym zaskoczeniem okazało się stanowisko zastępcy prezydenta Macieja Wudarskiego, który wyraził wątpliwości co do kwestii zbyt rozbudowanych konsultacji społecznych podczas przygotowania planu zagospodarowania przestrzennego.
– Było to dla mnie zaskoczeniem. Wydawało mi się, że konsultacje społeczne są szczególnie bliskie sercu pana prezydenta – stwierdził Szymon Szynkowski vel. Sęk.

Związek Miast Polskich zauważa również potrzebę zmian filozofii konsultacji, tak, by dochodziło do nich zanim powstanie dany projekt, tak jak dzieje się to w innych państwach europejskich.

Kolejną inicjatywą jest postulat, aby miasto było reprezentowane w komisjach Zarządu Miast Polskich również przez radnych (poza urzędnikami). Przewodniczący rady miasta Poznania już przyjął tę propozycję i do końca tygodnia ma zostać zgłoszonych 8 przewodniczących komisji, którzy wyrazili taką chęć.

Mimo wielu inicjatyw, współpraca nowego delegata z przedstawicielami władz miasta nie zawsze jest satysfakcjonująca – w jego ocenie. Przypomnijmy, ze stanowisko, zgodnie z dotychczasową praktyką miał objąć pierwotnie prezydent Poznania – Jacek Jaśkowiak. To kandydatura Szymona vel. Sęka została jednak przegłosowana.
– Z tą współpracą zawsze mogłoby być lepiej i mam nadzieję, że będzie – mówi. – Dobrze się układa współpraca z panią wiceprezydent Agnieszką Pachciarz, dobrze się układa współpraca z zastępcą prezydenta Mariuszem Wiśniewskim. A co do pozostałych członków zarządu miasta, to mam nadzieję, że będzie lepiej.

Radny ma nadzieję, że po wyborach parlamentarnych – a obecnie wielu analityków uważa, że PiS w nich zwycięży – jego pozycja w Związku Miast Polskich będzie silniejsza, a jemu samemu łatwiej byłoby realizować postulaty na rzecz miasta.
– Siłą rzeczy, jeżeli opcja polityczna miałaby swojego prezydenta i miałaby również rządzić, to pozycja osoby z nią związanej wzrasta – przyznaje. – Proszę jednak nie zrozumieć mnie źle. Ta pozycja ma do czegoś służyć, a mianowicie ma służyć temu, aby miasto mogło się lepiej rozwijać. Kontakt między stowarzyszeniem a prezydentem będzie tutaj pomocny i będziemy z tego korzystali.