Poznań zrewitalizuje Europę?

URBACT III – tak nazywa się program unijny, dzięki któremu Poznań otrzyma prawie 68 tys. euro na projekty wspierające rewitalizację. Skorzystać ma na tym nie tylko stolica Wielkopolski, ale też inne miasta europejskie. W jaki sposób?

URBACT III to program Europejskiej Współpracy Terytorialnej, współfinansowany ze środków Unii Europejskiej. Dzięki niemu różne miasta w Europie mogą wspólnie poszukiwać rozwiązań różnego rodzaju problemów, jakie powstają w ośrodkach miejskich – np. jak prowadzić rewitalizację, czy też jak wykorzystywać potencjał społeczności lokalnych.

Poznań (we współpracy z innymi miastami europejskimi) także zgłosił się do tego programu – i wkrótce na tym skorzysta. Uzyskał bowiem dofinansowanie w ramach dwóch projektów: „Gen-Y City” oraz „REFILL”. Na pierwszy rzut oka nazwy te niewiele mówią, ale ważne jest jedno:
– Poznań otrzyma kilkadziesiąt tysięcy euro, które będzie można wykorzystać do współpracy z naukowcami, przedsiębiorcami i społecznością lokalną – tłumaczy Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania odpowiedzialny m.in. za rewitalizację. – To, w jakim kierunku Poznań będzie się zmieniać, zależy od jego mieszkańców, ale warto przy tym dzielić się wiedzą z innymi i korzystać z różnego rodzaju narzędzi.

Są to więc nie programy inwestycyjne, ale bardziej badawczo-rozwojowe.

Wszystko brzmi niezwykle tajemniczo i enigmatycznie – warto więc przybliżyć, o co tak naprawdę chodzi. Program „Gen-Y City”, na który miasto dostało 56,6 tys. euro, ma na celu zdiagnozowanie i wsparcie młodych, kreatywnych przedsiębiorstw jako sposobu na ożywienie centrum miasta.
– W Poznaniu jest grupa przedsiębiorczych osób, które nie chcą pracować w korporacjach – tłumaczy Iwona Matuszczak-Szulc, dyrektor Wydziału Rozwoju Miasta. – Być może nie jest ich dużo, ale jeśli chodzi o potencjał, to są oni bardzo ważni. Poznań i jego centrum powinien być na tyle atrakcyjny, by przyciągać takich ludzi.

To, jak to zrobić, będzie analizowane właśnie w Poznaniu – ale we współpracy z urzędnikami z Granady, Wolverhampton, Kłajpedy, Dyneburga i Genui. Międzynarodowy będzie także drugi projekt, o nazwie „REFILL”. Polega on na wdrażaniu praktyk związanych z tymczasowym wykorzystaniem pustych przestrzeni i budynków oraz zbadaniu długotrwałych efektów takich działań.

– Mamy przykłady takich działań, np. zajezdnia na Madalinie, albo to, co będzie się działo w pomieszczeniu byłej restauracji Pireus na Łazarzu, czyli rozpoczęcie przekształcania tej przestrzeni na potrzeby inkubatora kultury – tłumaczy Piotr Wiśniewski, dyrektor Biura Koordynacji Projektów i Rewitalizacji Miasta.

Podobne przykłady można znaleźć jeszcze w kilku innych częściach miasta – chociażby na ulicy Święty Marcin, która jest obiektem rewitalizacji, lub też Poznańskie Zakłady Graficzne na Jeżycach, które stały się przestrzenią współpracy i warsztatem dla, często domorosłych, rzemieślników.
– Tam mamy do czynienia tak naprawdę z utworzonym oddolnie start-upem. To miejsce ma skomplikowaną sytuację prawną, syndyk powoli wyprzedaje kolejne fragmenty byłych zakładów graficznych, ale z punktu widzenia miasta nie możemy dopuścić do tego, żeby ta inicjatywa przestała istnieć – podkreśla Piotr Wiśniewski.

Na projekt „REFILL” Poznań otrzymał 11 262 euro i jest partnerem belgijskiej Gandawy, holenderskiego Amersfoortu, greckich Aten, niemieckiej Bremy oraz łotewskiej Rygi. W przypadku projektu „Gen-Y City” Poznań jest jego liderem, dlatego też kwota dofinansowania jest wyższa. W obu przypadkach projekty będą mogły – w drugiej fazie programu URBACT III – aplikować o maksymalną kwotę, czyli aż o 650 tys. euro.