Jan Urban nowym trenerem Lecha

Maciej Skorża zwolniony – choć oficjalnie klub Lech Poznań milczy, to jednak cała stolica Wielkopolski już to wie. Zastąpi go Jan Urban, który choć osiągał sukcesy w polskiej lidze, to jednak ostatnio nie wiodło mu się najlepiej.

Maciej Skorża był trenerem Kolejorza od 1 września 2014 roku. Obejmował drużynę w lekkim kryzysie po rządach Mariusza Rumaka (choć oficjalnie następcą Rumaka był Krzysztof Chrobak, który jednak szkoleniowcem Lecha był tylko przez 3 tygodnie). Zmiana była korzystna – drużyna z Poznania zdobyła mistrzostwo Polski.

Niestety, na tym korzyści się skończyły – Kolejorz nie awansował do fazy grupowej Ligi Mistrzów, a obecnie znajduje się na ostatnim miejscu w tabeli Ekstraklasy. Zarząd Lecha początkowo nie chciał mówić o kryzysie, a przed zwolnieniem Skorży się wzbraniał. Wszystko zmieniło się w pierwszym tygodniu października, kiedy to coraz głośniej się mówiło, że dotychczasowy szkoleniowiec Lecha nie przetrwa na stanowisku.

Słowo ciałem się stało – Skorża został zwolniony podczas weekendu (który dla polskiej piłki był bardzo szczęśliwy – w końcu reprezentacja wywalczyła awans na Euro 2016). Zastąpi go Jan Urban, który oficjalnie zostanie zaprezentowany w poniedziałek, o godz. 15 w siedzibie klubu.

Urban to trener znany w Polsce z dwóch rzeczy: dwukrotnego prowadzenia Legii Warszawa oraz trenowania Osasuny Pampeluna, jednej z hiszpańskich drużyn. Osasunę prowadził w latach 2003-05 – ale była to drużyna B. Od 2007 do 2010 roku prowadził Legię Warszawa. Z umiarkowanymi sukcesami: drużyna zdobyła co prawda Puchar Polski i Superpuchar Polski, ale w lidze była dwa razy 2. i raz 4.

Po Legii przyszedł czas na Polonię Bytom (2010 rok) oraz Zagłębie Lubin (2011 rok). Tam już nie było takich sukcesów. Po przygodzie w „dolinach” polskiej Ekstraklasy Urban przeniósł się do Hiszpanii, gdzie w sezonie 2014-15 trenował pierwszą drużynę Osasuny Pampeluna, która jednak występowała… w II lidze. Urban nie dograł jednak sezonu do końca – został zwolniony w lutym 2015 roku.

Nie wiadomo więc, kto tu jest bardziej dla kogo ratunkiem – Urban dla Lecha (przed spadkiem z ligi) czy… Lech dla Urbana (przed trenerskim niebytem). Na łamach Głosu Wielkopolskiego Piotr Rutkowski, wiceprezes Lecha, podkreślał, że Urban przede wszystkim bardzo dobrze zna rodzimą ligę, nie będzie więc miał problemów z rozpoznaniem rywali.