.jpg)
.jpg)
W spotkaniu tym zmierzyły się dwie drużyny z całkowicie różnymi celami. Legia, która chce awansować do ekstraklasy oraz Biofarm Basket, którego celem jest utrzymanie się w 1 lidze koszykówki męskiej. Różnica celów, która przełożyła się na poziom gry rywalizujących zespołów, była aż nadto widoczna.
Drużynie przeciwnika poznaniacy ustępowali w każdym elemencie gry. Pierwsza połowa meczu nie zapowiadała tak wysokiej porażki – zakończyła się wynikiem 25:31.
Wydawało się nawet, że prowadzimy wyrównaną grę, mimo słabej skuteczności. Wystarczyło jednak, że drużyna gości zwiększyła agresywność w obronie, a my zareagowaliśmy na to nerwowością, stratami, błędami w obronie, problemami z rozegraniem akcji, a nade wszystko tragiczną skutecznością. Nie przynoszą chluby, nawet młodym zawodnikom, takie wskaźniki skuteczności jak 32,7 proc. w rzutach za 2 pkt., 7,7 proc. za 3, 46,7 proc. za 1.
Biofarm Basket Poznań – Legia Warszawa
44-75 (14:20, 11:11, 4:24, 15:20)
Punkty zdobywali:
Metelski 8 (6 zb.) Fiszer 4, Bręk 4, Stankowski, Smorawiński oraz
Wieloch 15, Kurpisz 6 (5zb.), Gruszczyński 5 (1), Szymczak 2,
Frąckowiak, Michalik, Szydłowski.