Kierowcy pojazdów MPK będą strajkować? “Rozmowy o podwyżki nie zakończyły się sukcesem”

Szykuje się strajk motorniczych poznańskiego MPK? Nic nie jest przesądzone, ale nie można tego wykluczyć. Do kierowców trafiły ulotki nawołujące do strajku włoskiego. Strajk miałby się odbyć w poniedziałek, 29 lutego. Powód: przede wszystkim niskie zarobki. Ale nie tylko.

„Na chwilę obecną w naszej firmie zawód kierowca/motorniczy stał się nieopłacalną formą zarobku. Niestety, rozmowy o podwyżki nie zakończyły się sukcesem i tym samym musimy walczyć o swoje” – piszą w ulotce z opatrzonej hasłem „Szanuj swój fach” anonimowi pracownicy MPK Poznań. Czują się niedoceniani, wykorzystywani, narzekają na nieudolność związków zawodowych i brak szacunku ze strony zarządu spółki. I dlatego nawołują innych motorniczych do strajku. Miałby się on odbyć w poniedziałek, 29 lutego.

Strajk miałby przybrać formę strajku włoskiego, czyli takiego, który polega na wykonywaniu przez pracowników obowiązków służbowych sposób skrajnie drobiazgowy, w praktyce paraliżujący działanie danego przedsiębiorstwa.

„Jedziemy restrykcyjnie przepisowo (zgodnie z przepisami ruchu drogowego, zachowując szczególną ostrożność)” – zachęcają autorzy ulotki. Czy strajk rzeczywiście dojdzie do skutku, nie jest jednak przesądzone. Związki zawodowe zdecydowanie się od niego odżegnują.

– Nie mamy z tym nic wspólnego – zapewnia Janusz Wojciechowski z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Kierowców i Motorniczych działającego przy MPK Poznań. Na pytanie, czy jest zaskoczony, odpowiada: – Zaskoczenie to mało powiedziane.

– To nie jest nasza inicjatywa. Jesteśmy tym bardziej zaskoczeni, że nikt nawet o tym z nami nie rozmawiał – kontynuuje Wojciechowski. Gdybyśmy nie zajrzeli do Internetu, nic byśmy o tym nie wiedzieli. Przy dużej grupie pracowników, a w MPK pracuje duża grupa pracowników, bo są to przecież nie tylko motorniczy, ale też na przykład zaplecze techniczne, pracownicy zajmujący się utrzymaniem infrastruktury i inni, w takiej grupie pracowników zawsze znajdą się niezadowoleni. Zawsze znajdą się ludzie którzy uważają, że wszystko im się należy albo że nie otrzymają podwyżek.

A podwyżki dla pracowników MPK Poznań są już ustalone. Jak mówi Janusz Wojciechowski, większe pensje będą mieć również motorniczy.

Wątpliwe zatem, czy strajk rzeczywiście się odbędzie. Tak czy inaczej lepiej być na niego przygotowanym. Ostatni strajk poznańskich motorniczych miał miejsce w 1998 r. Wywołał on wówczas paraliż komunikacyjny miasta, autobusy i tramwaje stanęły, a pasażerowie byli zdani wyłącznie na siebie. Trzymamy kciuki za to, by taki scenariusz się nie powtórzył.