W ubiegłym tygodniu co trzecie kierowane do Eko Patrolu zgłoszenie dotyczyło zwierząt wymagających pomocy człowieka, w tym liska w okolicach cmentarza Junikowo i owieczki przy ul. Lechickiej.
O pomoc dla pierwszego z czworonogów poprosili pracownicy firmy zlokalizowanej przy ul. Malwowej. Lisek był uwięziony na terenie posesji, ogrodzonej betonowym płotem. Strażnicy zwabili wystraszonego rudzielca jedzeniem i w transporterze na koty, w porozumieniu z pracownikiem Centrum Zarządzania Kryzysowego, wypuścili na wolność na terenach leśnych.
Zagubioną owcę w pobliżu ul. Lechickiej wypatrzyli uczniowie Zespołu Szkół nr 7 z os. Zwycięstwa – zwierzę w każdej chwili mogło wbiec na ruchliwą jezdnię. Po zgłoszeniu interwencji gimnazjaliści cały czas pilnowali, by owca nie wybiegła na jezdnię.
– Młodzi uczniowie I klasy gimnazjalnej dobrze zdawali sobie sprawę z powagi sytuacji – wtargnięcie zwierzęcia na tak ruchliwą jezdnię mogło spowodować tragiczny w skutkach wypadek – tłumaczy Przemysław Piwecki, rzecznik straży miejskiej.
Jako pierwsi na miejsce interwencji przybyli strażnicy z referatu Północ, Karolina Raszewska i Rafał Ryś. Po kilku nieudanych próbach złapali wystraszoną owcę i przekazali ją Eko Patrolowi. Zagubione zwierzę bezpiecznie trafiło do gospodarstwa rolnego przy ul. Niżańskiej. Tam, w ramach podpisanej umowy z Urzędem Miasta, owca została otoczona fachową opieką.
Na tym jednak strażnicy z Piątkowa nie zakończyli swoich czynności. W ich ocenie zachowanie młodzieży zasługiwało na wyróżnienie:
– Udaliśmy się do Zespołu Szkół nr 7 na os. Zwycięstwa i przekazaliśmy dyrektorowi podziękowanie dla uczniów za ich wzorową postawę i prawidłowe zachowanie po zgłoszeniu interwencji – relacjonuje Karolina Raszewska strażniczka z referatu Północ.