Miała być tablica, będzie też ulica. Chcą godnie upamiętnić Ziętarę

We wtorek Rada Miasta Poznania podjęła decyzję o utworzeniu w stolicy Wielkopolski ulicy Jarosława Ziętary. To nie jedyna inicjatywa, która ma upamiętnić zaginionego dziennikarza. Trwa zbiórka pieniędzy na wykonanie tablicy pamiątkowej.

We wtorek, 5 września odbyło się pierwsze po wakacjach spotkanie Rady Miasta Poznania. Radni podjęli jednogłośnie decyzję w sprawie utworzenia w stolicy Wielkopolski ulicy Jarosława Ziętary. Imieniem zaginionego dziennikarza nazwano fragment ulicy Marcelińskiej. To w jej pobliżu znajduje się dawna redakcja “Gazety Poznańskiej”, gdzie pracował Ziętara.

To nie jedyna inicjatywa, która ma upamiętnić zaginionego reportera. Krzysztof Kaźmierczak, dziennikarz poznański, który od lat zajmuje się sprawą Jarosława Ziętary, przedstawił pomysł powstania tablicy pamiątkowej. Ideę poparła Rada Osiedla Św. Łazarz wraz ze wspólnotą mieszkaniową.

W związku z tą inicjatywą został powołany Komitet Społeczny im. Jarosława Ziętary, który rozpoczął zbiórkę pieniędzy na wykonanie tablicy pamiątkowej. Do dnia domniemanego porwania, reporter mieszkał przy ulicy Kolejowej 49 i właśnie tam ma zawisnąć podobnizna mężczyzy z podpisem: “Zginął dlatego, że był dziennikarzem”.

Na stronie jarek.sledczy.pl, można znaleźć informacje na temat przebiegu zbiórki – ilości zebranych funduszy oraz wydatków, a także informacji związanych z pracami projektowymi i wykonaniem tablicy. Wpłat można dokonywać tylko i wyłącznie na podane niżej konto bankowe komitetu:

Ziętara zaginął 1 września 1992 roku. Przez wiele lat śledztwo w tej sprawie nie przynosiło żadnych rezultatów. Po wznowieniu w styczniu 2012 roku śledczy zaczęli czynić w końcu zauważalne postępy. Zarzuty usłyszał Aleksander Gawronik, niegdyś jeden z najbogatszych Polaków.