Zarzuty i areszt dla kierowcy TIRa, który staranował pięć samochodów na autostradzie A2

Romans M., Łotysz, który mając prawie 3 promile alkoholu w organizmie, prowadził samochód ciężarowy na autostradzie A2 i staranował pięć innych pojazdów, usłyszał zarzuty i decyzją sądu, spędzi w areszcie najbliższe miesiące.

Do wypadku doszło w czwartek, przy punkcie poboru opłat w Żdżarach, na wysokości Konina. Pędzący autostradą TIR staranował pięć innych pojazdów i zniszczył bramki na autostradzie. Ucierpiało dziesięć osób, z których pięć trafiło do szpitala. Utrudnienia na autostradzie trwały kilka godzin.

Jak się okazało, kierowca, obywatel Łotwy, był pijany – badanie wykazało, że miał w organizmie 2,87 promila alkoholu.

Wstępne ustalenia policji wykazały, że kierujący włączył tempomat w pojeździe. W chwili zdarzenia jechał prawdopodobnie z prędkością ok. 90 km/h.

Po wytrzeźwieniu, w piątek, mężczyzna został przesłuchany. Usłyszał zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Kierujący przyznał się do winy, jednak jego wyjaśnienia odbiegają od ustaleń policyjnych. Łotysz twierdzi, że “wypił tylko dwa piwa”.

Prokuratura Okręgowa w Koninie wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie dla kierującego. Dzisiaj, sąd przychylił się do wniosku i mężczyzna spędzi w areszcie najbliższe 3 miesiące.

Oskarżonemu, za spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej życiu lub zdrowiu wielu osób, grozi kara 10 lat pozbaiwenia wolności, jednak z uwagi na fakt, że był nietrzeźwy, do więzienia może trafić na 15 lat.