Szczęśliwa „szóstka” to 1, 3, 9, 15, 17 i 38. We wtorkowym losowaniu trafiona została aż dwukrotnie. Co ciekawe i zaskakujące – oba zwycięskie kupony pochodzą z tej samej kolektury w Poznaniu. Jak na razie nie wiadomo, czy szczęśliwiec jest jeden czy dwóch, ale jak poinformował Totalizator Sportowy, kupony zostały nabyte o różnych porach.
Już samo „trafienie szóstki” jest trudnym wyczynem. Jakie jest prawdopodobieństwo, że kupony pochodzić będą z tej samej kolektury? Na to pytanie odpowiada dr Blanka Łęt z Katedry Matematyki Stosowanej Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.