Do zniszczenia boiska doszło 21 lutego. Chłopak pożyczył samochód od swojego starszego kolegi i popisywał się przed znajomymi, kręcąc tak zwane „bączki”. Wprowadzanie pojazdu w poślizg i gwałtowne zmiany prędkości sprawiły, że wilgotna murawa uległa zniszczeniu.
Sprawę na policję zgłosiła pracownica Urzędu Gminy w Grzegorzewie. Policjantom udało się ustalić, że aktu wandalizmu dokonał mieszkaniec gminy Dąbie. Ze względu na swój wiek, stanie on przed Sądem Rodzinnym, natomiast jego starszy kolega, który pożyczył mu samochód, będzie musiał zapłacić mandat w wysokości 300 złotych za udostępnienie pojazdu osobie nie posiadającej uprawnień do kierowanie tego typu pojazdami.
Szkody wyrządzone przez 16-latka oszacowano na co najmniej 600 złotych.