Skwer przy ul. Wrocławskiej będzie miejscem kultury?

Codziennie przechodzą tamtędy tysiące mieszkańców i turystów, choć niewielu zwraca uwagę na to miejsce. Skwer u zbiegu ul. Wrocławskiej i Lewandowskiej, obok parku Chopina i przystanku tramwajowego przy dawnych murach miejskich jest obecnie zaniedbany i mało atrakcyjny, ale być może wkrótce uda się to zmienić. Pojawił się pomysł stworzenia tam miejsca związanego ze sztuką.

 

Kilka lat temu skwer został zrewitalizowany, zyskał nową zieleń i powstał trotuar. Znajduje się przy fragmencie dawnych murów miejskich, w centrum miasta, tuz obok jednej z najpopularniejszych ulic w mieście. Niestety, przez lata stał się miejscem… wyprowadzania psów, a także „toalety” dla osób bezdomnych i korzystających z atrakcji w centrum miasta, zwłaszcza w godzinach wieczornych i nocnych.

Służąc jako miejsce załatwiania potrzeb fizjologicznych, skwer stał się miejscem nieatrakcyjnym i zaniedbanym.

Radny Andrzej Rataj proponuje kolejną rewitalizację, ale tym razem przeprowadzoną w taki sposób, by uniemożliwić zanieczyszczanie przez przechodniów i psy. Zdaniem radnego należy pozostawić drzewa, ale dawne mury miejskie powinny zostać lepiej wyeksponowane i stać się atrakcją turystyczną.

Andrzej Rataj proponuje utworzenie skweru artystów, którzy mogliby prezentować swoje prace w ramach galerii na wolnym powietrzu. W miejscu bardzo popularnym zapewniłoby to prezentację dzieł przed dużym gronem odbiorców, zarówno wśród mieszkańców jak i turystów, a sam skwer zyskałby pod względem estetycznym.

Radny proponuje, by artyści sami zaprojektowali nową wizję skweru w drodze konkursu. Co więcej, wystawione w ramach galerii na powietrzu prace artyści mogliby sprzedawać na zasadach podobnych do tych, które obowiązują w podobnych miejscach w całej Europie.