Program MEiN “Poznaj Polskę” dyskryminuje duże miasta? Wiceprezydent Poznania “czuje ogromne rozgoryczenie”

Program organizowany „na pokaz”, z którego „niewielu” skorzysta – tak Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania odpowiedzialny m.in. za oświatę ocenia program MeiN „Poznaj Polskę”. W ramach mocno promowanego przez rząd programu szkoły mogą otrzymać dotacje na organizacje wycieczek. Problem polega na tym, że z list podmiotów zakwalifikowanych do otrzymania dofinansowania wynika, że premiowane były małe gminy – a miały być równe szanse dla wszystkich. Efekt? Żadna poznańska placówka nie otrzyma funduszy. Podobny problem mają inne miasta.

 

Program „Poznaj Polskę” ogłoszony przez MEiN pod koniec sierpnia. Pozwala na uzyskanie dotacji przez szkoły na wycieczki m.inn. Do muzeów, miejsc pamięci, miejsc historycznych czy też instytucji popularyzujących osiągnięcia nauki. Placówki mogą otrzymać dofinansowanie w wysokości maksymalnie do 80% kosztów wycieczki, w tym dla jednodniowej do 5 tysięcy złotych, do dwudniowej do 10 tysięcy złotych oraz do trzydniowej do 15 tysięcy złotych. Pieniądze mogą być przeznaczone na pokrycie kosztów przejazdu, biletów wstępu, zakwaterowania, wyżywienia czy przewodnika.

Nabór wniosków prowadzony przez samorządy, które przesyłały je do MEiN rozpoczął się 6 września. Łącznie na program zarezerwowano 15 mln złotych.

Jak informuje Mariusz Wiśniewski, Miasto Poznań wysłało formularze 9 września o godzinie 9:00, jednak dopiero 22 września zgłoszenie uzyskało status „zaakceptowany”. Niestety, po tylu dniach pula środków do rozdysponowania między szkoły była już wyczerpana.

Dwa dni później, 24 września MEiN przekazało, że przedłużono termin składania wniosków od 27 września i uruchomiono pulę dodatkowych 10 mln złotych do rozdysponowania. Miasto Poznań wysłało wnioski tym razem z samego rana, jednak o 8:05 otrzymało komunikat o wyczerpaniu środków.

Wiceprezydent Poznania nie czuje rozczarowania, jednocześnie nazywając program ministra Czarnka programem „na pokaz”, z którego niewielu skorzysta. Okazało się, że na liście zakwalifikowanych placówek próżno szukać tych z większych miast. Zdecydowanie widać preferencje wobec małych gmin.

Do programu nie zakwalifikowano żadnej szkoły m.in. z Poznania, Gdańska czy Gdyni. Większych miast jest zaledwie kilka – w tym m.in. Rzeszów i Słupsk. Zdaniem zastępcy prezydenta Poznania, program nie daje równych szans dla uczniów w całej Polsce, ponieważ pomija się większe samorządy. Zwraca uwagę także na złą organizację programu.

„Czuję ogromne rozgoryczenie z uwagi na niespełnione nadzieje poznańskich uczniów i nauczycieli na skorzystanie z dofinansowania na organizację wycieczek szkolnych. (…) Następnym razem wprowadzimy zapewne nocne dyżury, by np. o 4 czy 5 rano sprawdzać czy systemy MEiN są już aktywne. Brzmi to może kuriozalnie, bo w normalnie zarządzanym państwie tak nie powinno być” – napisał Mariusz Wiśniewski

Jednocześnie wskazał, że ma nadzieję, że planowana na przyszły rok będzie „dawała naprawdę równe szanse wszystkim uczniom, także tym z dużych miast”.