Wąż dostał się do mieszkania w Poznaniu

Gad dostał się do kuchni najprawdopodobniej przez otwarte okno. Mieszkanie znajduje się na parterze, co znacznie ułatwiło sprawę zwierzęciu. Kiedy właścicielka weszła rano do kuchni, ku jej zdziwieniu jej oczom ukazał się pokaźnych rozmiarów wąż. Zszokowana kobieta bez wahania wezwała ekopatrol straży miejskiej.

– Strażnicy ekopatrolu odebrali w poniedziałek węża chińskiego, który prawdopodobnie wydostał się z prywatnej hodowli i dostał się do mieszkania – mówi  Przemysław Piwecki, rzecznik straży miejskiej.

Wąż został zabezpieczony przez poznańskich strażników, a następnie przewieziony do siedziby straży miejskiej, gdzie spędził jeden dzień. Później gadem zaopiekował się ofiolog.

Kobieta z ulgą przyznaje, że wszystko dobrze się skończyło. Wyciąga pozytywy z nieprzyjemniej sytuacji i cieszy się, że znalazła węża jako pierwsza. Mieszkanka Piątkowa posiada koty, które na całe szczęście nie spotkały na swojej drodze nieproszonego gościa. Wąż chiński żywi się małymi ssakami oraz ptakami. Kobieta miała pewne obawy, że gad mógłby zrobić krzywdę jej domowym zwierzakom.