Wolontariuszka roku jednak odbierze nagrodę. “Chcę być w takiej samej sytuacji, co pozostali laureaci”

Anna Nowak opiekuje się niepełnosprawną córką i jeszcze pomaga innym. Bała się przyjąć nagrodę w wysokości 4 tysięcy złotych w związku z przyznanym jej przez Poznań tytułem “Wolontariuszki roku” w obawie przed utratą świadczenia pielęgnacyjnego. Dopiero po odpowiedzi Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej na pytania reporterki TVN24, pani Anna zdecydowała się przyjąć nagrodę pieniężną.

Przyjmę tę nagrodę dlatego, że chcę być w takiej samej sytuacji, co pozostali laureaci. Chciałaby, tę nagrodę przyjąć. Ale też mam pomysł na jej wykorzystanie. I tak naprawdę ten sposób wykorzystania nagrody jest dla mnie ważniejszy niż sama nagroda. (…) Chciałam pomóc kilku osobom, zbliżają się święta Bożego Narodzenia, i kilku organizacjom, które robią dobrą robotę – powiedziała pani Anna.