Sędzia Radzik był jednym z trzech wysokich rangą urzędników Sądu Apelacyjnego w Poznaniu, obok prezesa Mateusza Bartoszka i wiceprezes Sylwii Dembskiej, których odwołanie nastąpiło na początku roku. Jego delegacja do pracy w poznańskim sądzie została cofnięta, co formalnie oznacza jego powrót do orzekania w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie.
Decyzja o odwołaniu Radzika, jak podało Ministerstwo Sprawiedliwości, była uzasadniona konfliktem interesów wynikającym z łączenia przez niego funkcji zastępcy rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych i wiceprezesa Sądu Apelacyjnego w Poznaniu. Kwestionowane były działania sędziego w kontekście tych ról, co zdaniem ministerstwa, nie służyło dobru wymiaru sprawiedliwości.
Kariera sędziego Radzika rozpoczęła się w 1999 roku w Prokuraturze Okręgowej w Zielonej Górze, a w 2005 roku został sędzią Sądu Rejonowego w Krośnie Odrzańskim, gdzie orzekał aż do 2018 roku. Jego droga zawodowa nabrała tempa, gdy w 2018 roku został mianowany przez Zbigniew Ziobrę zastępcą rzecznika dyscyplinarnego, a następnie objął stanowisko w Sądzie Okręgowym w Warszawie, a później w Sądzie Apelacyjnym w tej samej metropolii.