Przebyte zakażenie koronawirusem może pozostawić po sobie przykrą "pamiątkę" w postaci problemów kardiologicznych. Ozdrowieńcy - również ci, którzy przeszli COVID stosunkowo łagodnie - skarżą się na osłabienie i ograniczoną wydolność fizyczną, które nie ustępują nawet po wielu tygodniach.
covid
Poznańscy naukowcy pracują nad znalezieniem leków na COVID-19, a dokładniej, szukają sposobu na zablokowanie wchłaniania wirusa do organizmu człowieka, który jest dla niego żywicielem. W tym celu opracowują specjalną sondę, która pozwoli na analizę aktywności białek.
W poniedziałek rozpoczął się proces zwalniania łóżek, które były zarezerwowane dla pacjentów z COVID-19. Dzięki temu placówki będą mogły wracać do swojej podstawowej działalności.
Poradnia kardiologiczna w szpitalu przy ul. Szwajcarskiej to jedno z niewielu miejsc w Polsce, gdzie ozdrowieńcy z powikłaniami w układzie krążenia mogą liczyć na pomoc specjalistów, którzy mają bogate doświadczenie w leczeniu pacjentów z Covid-19. To ważne, ponieważ okazuje się, że choroby sercowo-naczyniowe (np. nadciśnienie tętnicze, niewydolność serca czy choroba...
Pacjenci, którzy przeszli Covid-19, ale nadal zmagają się z powikłaniami tej choroby, mogą znaleźć pomoc w poradni kardiologicznej w szpitalu im. J. Strusia w Poznaniu. Tam trafią pod opiekę specjalisty z doświadczeniem w walce z koronawirusem.
Wzrasta liczba dzieci, które trafiają do poznańskich szpitali z tzw. zespołem pocovidowym, czyli powikłaniami, jakie pojawiają się kilka tygodni po przejściu zakażenia koronawirusem. Wiele z nich COVID-19 przeszło bezobjawowo. W ciężkim stanie jest m.in. 15-latek.
W wielkopolskich szpitalach powiatowych stopniowo będzie zmniejszana liczba łóżek "covidowych", czyli przeznaczonych dla pacjentów zakażonych koronawirusem. Decyzję i pierwszy etap planu działań przedstawił dziś wojewoda wielkopolski, Łukasz Mikołajczyk.
Badacze z Instytutu Chemii Bioorganicznej Polskiej Akademii Nauk zakończyli pierwszy etap badań pod kątem obecności przeciwciał przeciw wirusowi Sars-CoV-2 u mieszkańców Wielkopolski. Ile z przebadanych osób przechorowało COVID-19 i kto najczęściej się zarażał?
Pełnoletni pacjenci z COVID-19, którzy nie wymagają hospitalizacji, mają mieć monitorowany stan zdrowia w domach. Chorzy zmierzą saturację i tętno, przekażą dane za pomocą aplikacji, a pomiary będą weryfikowane przez konsultantów i lekarzy.
Program Domowej Opieki Medycznej (DOM) - jak argumentuje Ministerstwo Zdrowia - ma umożliwić szybkie wykrycie pacjentów, którzy są w izolacji domowej, a ze względu na pogorszenie stanu powinni trafić na leczenie szpitalne. Do zdalnego monitoringu stanu zdrowia potrzebny jest pulsoksymetr i system PulsoCare. Pulsoksymetr to niewielki urządzenie, nakładane na palec...