Teodorczyk na boisku będzie grał z 10!

O tym, że młody napastnik Łukasz Teodorczyk trafi do Lecha jeszcze w tym okienku transferowym wiadomo było od wczoraj. Oficjalna już prezentacja najnowszego nabytku Kolejorza odbyła się na stadionie miejskim we wtorkowy poranek.

Młody napastnik podpisał z poznańską drużynę 4-letnią umowę, a na boisku będzie biegał z 10 na plecach. Sam zawodnik również wydawał się być zadowolony z perspektywy kontynuowania swojej kariery w Kolejorzu.

– Bardzo się cieszę, że dołączyłem do Lecha już teraz. Można powiedzieć, że lepiej późno niż wcale. Byłem już lekko zniecierpliwiony całą sytuacją. Nie uczestniczyłem bezpośrednio w rozmowach z prezesem Królem, ale jestem zadowolony, że zgodził się na transfer już teraz – mówi nowy napastnik Lecha Poznań Łukasz Teodorczyk.

Z transferu cieszył się również trener dyrektor Lech do spraw sportowych Piotr Rutkowski: – Warto było na niego czekać. To jest typ zawodnika, którego chcieliśmy mieć już w lipcu. Mam nadzieję, że Łukasz w Lechu podąży ścieżką wydreptaną przez Roberta Lewandowskiego i Artjomsa Rudnevsa.

Młody Teodorczyk od początku będzie musiał sobie w poznańskim klubie poradzić z dużą presją. Lech obecnie jest drugi w tabeli, ze stratą czterech punktów do warszawskiej Legii i wszyscy kibice Kolejorza mają nadzieję, że tytuł jednak trafi do Poznania. W związku ze słabą skutecznością Ubiparipa i Ślusarskiego w meczach kontrolnych, większość fanów oczekuje, że to właśnie 21-letni nowy napastnik Lecha będzie najczęściej grał w podstawowym składzie i to na nim ma spoczywać zdobywanie bramek w rundzie wiosennej.

Konkurencji z bardziej doświadczonymi napastnikami Teodorczyk się jednak nie boi: – Już od samego początku będę chciał udowodnić, że jestem napastnikiem pierwszego wyboru i zasługuje na grę z dziesiątką. Rozmawiałem z trenerem o taktyce, poznałem ją i nie sądzę, abym miał jakikolwiek problem z dostosowaniem się do niej – mówi najnowszy gracz poznańskiego zespołu.

Trzeba jednak pamiętać, że Teodorczyk do sezonu przygotowywał się z zespołem warszawskiej Polonii. O ile o jego przygotowanie fizyczne można być spokojnym, to na pewno w pierwszych spotkaniach widoczny będzie brak zgrania na boisku między nim, a resztą jego partnerów z drużyny.

21-letni Łukasz Teodorczyk jest drugim zawodnikiem, który w tym okienku transferowym wzmocnił poznańskiego Lecha. Pierwszym był Fin Kaspar Hamalainen, który w sparingach już pokazał że grać w piłkę na wysokim poziomie potrafi. To własnie dwa nowe nabytki w nadchodzącej rundzie powinny w dużym stopniu stanowić o sile poznańskiej ofensywy.

Czytaj też:

I jeszcze jedna porażka Kolejorza