Paser motocykli nie wykorzystał drugiej szansy

Policjanci z Wildy zatrzymali 35-latka podejrzanego o paserstwo i kradzieże. Podejrzany upodobał sobie jednoślady. W jego posesji zabezpieczono motocykle, skutery oraz części zamienne.

Nie było to pierwsze zetknięcie poznaniaka z policją. W listopadzie ubiegłego roku został zatrzymany w związku z inną sprawą, a policjanci znaleźli  u niego skutery i motocykle pochodzące z kradzieży. 35-latek usłyszał zarzuty, jednak nie można powiedzieć, by wyciągnął z tego jakąś naukę na przyszłość.

14 maja ponownie został zatrzymany przez policjantów – i ponownie z podejrzeniem o kradzież motocykla. I tak się pechowo złożyło, że nie mógł zaprzeczyć, że to nie on: akurat miał przy sobie tablice rejestracyjne od motocykla, który wcześniej ukradł – a policjanci je znaleźli…

Jednoślad udało się odzyskać, a zatrzymany został oskarżony o kierowanie pojazdem bez uprawnień, złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, paserstwo i posiadanie cudzego dowodu tożsamości. Grozi mu do 5 lat więzienia.