Plac Cyryla Ratajskiego – czy i jakie zmiany są potrzebne?

Rada Osiedla Stare Miasto spotkała się z przedstawicielami Zarządu Zieleni Miejskiej, zastępcą prezydenta miasta, strażą miejską i rektorem Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu.

Staromiejscy radni otrzymują wiele uwag ze strony mieszkańców, apelujących o zmiany w rejonie placu Cyryla Ratajskiego. Miejsce to stało się swego rodzaju „sypialnią” i „toaletą” dla osób bezdomnych, którzy zajmują ławki i załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne w tym rejonie przez całą dobę. Ma to wpływ nie tylko na estetykę miejsca, ale także na bezpieczeństwo.

Jak mówi radna Alicja Wilak, problemem zajął się Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, ale bezdomni nie chcą korzystać z możliwości zamieszkania w ośrodku. Straż miejska dodaje, że w przypadku, gdy osoby takie są nietrzeźwe, także mundurowi mają ograniczone możliwości. Tym bardziej, że wyegzekwowanie mandatu jest zwykle niemożliwe.

Mieszkańcy twierdzą, że obecna zieleń wygląda na zaniedbaną i nieestetyczną. ZZM odpowiada, że plac był zaprojektowany tak, by znalazło się tam jak najwięcej zieleni. Obecna, nie wymaga zdaniem dyrektora Lisieckiego pilnych prac upiększających.

Zebrani ustalili, że to przede wszystkim mieszkańcy powinni wskazywać funkcje, jakie powinno pełnić to miejsce. Podkreślono, że ostatnia rewaloryzacja odbyła się 15 lat temu, a od tego czasu gusta i potrzeby poznaniaków mogły się zmienić.

Plac nadal ma mieć jednak dużo zieleni. Pojawił się pomysł na umożliwienie tam organizacji wystaw czy wydarzeń dla lokalnej społeczności. Podkreślono także potrzebę pojawienia się tam nowej małej architektury, czyli m.in. ławek, a być może nawet i miejskich mebli.

Ewentualne projekty zmian, opracować mają studenci Uniwersytetu Artystycznego. Już niedługo, Rada Osiedla Stare Miasto będzie prosić mieszkańców o propozycje i opinie na temat konieczności i wymiaru zmian, jakie miałyby zajść na Placu.