Poznańskie lokale sprzed trochę ponad pół wieku – dla pamiętających tamte czasy wspominane z nostalgią, choć niekoniecznie z tęsknotą, dla urodzonych później – obrazki jak z kosmosu.
Najnowsza kolekcja CYRYLA pokazuje jak bardzo zmienił się Poznań, także od kuchni…
Jak wyglądały poznańskie bary i restauracje w czasach PRLu?
Gastronomiczna rzeczywistość PRL – drogie lokale dla wybranych z białymi obrusami i kryształowymi żyrandolami, samoobsługowe kawiarnie urządzone w stylistyce lat 60. XX wieku z metalowymi stolikami i bitą śmietaną w papierowych, woskowanych kubkach, kioski gastronomiczne na peryferiach miasta, na Ratajach czy Górczynie, i metalowe wózki z grzaną „zwyczajną” dla targowych gości. Wnętrza eleganckie i siermiężne, ale także obiekty, których z wewnątrz utrwalić się nie dało, bo były po prostu za małe.