Antoni Czarkowski od trzeciego do jedenastego roku mieszkał na poznańskim Łazarzu. Wybuch II wojny światowej sprawił, że wraz z przybranymi rodzicami musiał uciec do Warszawy.
Do stolicy Wielkopolski powrócił dopiero w 1946 roku, po zakończeniu walk. Widok zrujnowanego miasta, w którym spędził znaczną część dzieciństwa była ogromnym bólem dla nastolatka. Zniszczenia utrwalił na fotografiach – czasem poruszonych, a czasem rozmazanych z uwagi na jakość posiadanego aparatu.
Choć nie wszystkie są idealne, pokazują ogrom zniszczeń i strat, jakie powstały podczas walk, a jednocześnie ogromną chęć odbudowania miasta przez mieszkańców. Na zdjęciach widać już prace remontowe, co pokazuje zaangażowanie mieszkańców w tę sprawę.