Wspomnienie dzieciństwa czy sposób na relaks? Poznaniacy coraz częściej fascynują się… klockami Lego

Są ponadczasowe, znane na całym świecie i dają nieograniczone możliwości twórcze. Klocki Lego to marka, której nie trzeba przedstawiać ani… reklamować. Już od 90 lat wychowują się na nich kolejne pokolenia. Choć kojarzą się z dzieciństwem, to w ostatnich latach wśród poznaniaków coraz bardziej widoczny jest powrót dorosłych do zabaw z dzieciństwa. Czy to tęsknota za beztroską, potrzeba realizacji twórczej czy może… efekt pandemii, która przypomniała o możliwościach jakie dają klocki?

Pandemia i lockdowny sprawiły, że poznaniacy spędzali więcej czasu w domu, często szukając zajęcia, które nie wymaga wyjścia ani spotkań w większym gronie. Właśnie wtedy wielu wyciągnęło z szaf pudełka klocków Lego z dzieciństwa i rozpoczęło realizowanie swoich twórczych wizji dokupując kolejne elementy. O ich ponadczasowości i dopasowaniu bez względu na wiek mówiło się od dawna, jednak ostatnie lata pokazują, że dorośli lubią się nimi „pobawić” równie mocno jak dzieci. Nie oznacza to jednak, że za popularnością stoi jedynie pandemia.

Lego to dla wielu także pasja. W Poznaniu dobrze znane są konstrukcje tworzone przez jednego z pasjonatów, który przy pomocy klocków odwzorowuje znane w stolicy Wielkopolski zabytki, miejsca czy pojazdy poznańskiego MPK. Wystawy, na których można zobaczyć poznański Ratusz lub Stadion w wersji z klocków wzbudzają zainteresowanie. W ostatnim czasie ciekawe konstrukcje, w tym także te z Poznania pojawiły się w oficjalnym sklepie Lego, który został otwarty w CH Posnania, gdzie można zobaczyć m.in. trykające się poznańskie koziołki – i to nie tylko w samo południe.

Budowanie z klocków dodatkowo pobudza kreatywność, pomaga w skupieniu oraz wyciszeniu. Obecne szczególnie pokolenia 20. i 30+ coraz bardziej dostrzegają potrzebę zadbania o swoje samopoczucie i zdrowie psychiczne, a „zabawa klockami” jest dla nich dobrym „odstresowywaczem”. Pozytywne skutki kontaktu z Lego zauważają również pracodawcy, także w Poznaniu, zwłaszcza w korporacjach i agencjach marketingowych, ponieważ zyskują pracowników zrelaksowanych, a zarazem wciąż pracujących nad swoją kreatywnością.

O wzroście zainteresowania kultowymi klockami mówi także Łukasz Gaszyński, Dyrektor Generalny Lego Polska, Ukraina i Krajów Nadbałtyckich.

W ostatnich latach doświadczamy zdecydowanie silniejszego zainteresowania dorosłych marką Lego i nie tylko poprzez zabawę z dziećmi – która jest super ważna. Co ciekawe, dorośli fani Lego znajdują w naszych produktach bądź to realizację swoich pasji, bądź też sposób na uspokojenie się, na relaks, na odstresowanie po męczącym dniu. Te motywacje są bardzo różne” – wyjaśnił w rozmowie z Codziennym Poznaniem Łukasz Gaszyński

Jak wskazał, marka stale rozwija swoją ofertę także odpowiadając na potrzeby odbiorców, dlatego powstały takie kolekcje jak m.in. dla miłośników botaniki, którzy mogą zbudować sobie rośliny łącząc dwie pasje w jedną, a fani motoryzacji zbudują własne modele znanych marek pojazdów.

Lego sięga nie tylko do kultowych filmów takich jak Star Wars, książek takich jak np. Harry Potter, ale także seriali. Jak przyznał Łukasz Gaszyński, strzałem w dziesiątkę okazała się seria „Friends” odnosząca się do serialu „Przyjaciele”, na których niemal wychowali się obecni 30- i 40-latkowie, a teraz mogą z nostalgią sami odtworzyć np. słynne mieszkanie Monici Geller.

Eksperci podkreślają, że w budowaniu wyobraźni i kreatywności, która jest istotna w życiu dorosłym, ważne jest, by nie zamykać dzieciom żadnej z dróg w oparciu o stereotypy. Wciąż zdarzają się rodzice, którzy dzielą zabawki na „chłopięce” i „dziewczęce”. Łukasz Gaszyński wyjaśnił, że marka Lego unika tego typu podziału i stereotypów i to może być przewagą klocków nad innymi zabawkami. Wystarczy kilka minut w poznańskim sklepie, by zauważyć dziewczynki zafascynowane zestawami z samochodami, poszukiwaniem skarbów czy kosmosem, czyli tematami zwykle przypisywanymi jako zainteresowanie chłopców. Jednocześnie ci drudzy chętnie budują i urządzają domy z klocków czy bawią się na klockowej plaży i leżakach. Zarówno dorośli jak i dzieci w Lego znajdą coś dla siebie – szczególnie, że wśród pracowników sklepów także znajdują się pasjonaci, którzy dopasują zestaw do zainteresowań odbiorcy.

Czy to oznacza, że poznaniacy stają się kreatywnymi budowniczymi? Być może kultowe klocki kojarzące się z dzieciństwem wpisują się w zauważalny w ostatnich latach trend dbania o realizację własnych pasji i spokój wewnętrzny. Jeśli przy tej okazji spotkają się także ze znajomymi czy spędzą czas z dziećmi na wspólnej zabawie, można mieć nadzieję, że Poznań zyska coraz bardziej kreatywny kapitał ludzki, co pozytywnie wpłynie na rozwój miasta.