Oficjalne ustalenia policji dotyczące zbrodni na ul. św. Marcin

Do zdarzenia doszło około godziny 17:00 w niedzielę, 16 lipca. Jak przekazał rzecznik policji, mł. insp. Andrzej Borowiak, przesłuchano już kilkunastu świadków, w tym partnerkę ofiary i obejrzano zapisy monitoringu oraz nagrania prywatnych osób z telefonów.

Ustalono, że wbrew relacjom części świadków, para nie siedziała w ogródku gastronomicznym hotelu, a jedynie tamtędy przechodziła. Sprawa ma charakter osobisty z wątkiem miłosnym. Sprawcą był były partner 20-letniej kobiety, która przyjechała z Łodzi do Poznania ze swoim narzeczonym. Policja zaprzeczyła plotkom powtarzanym w mediach społecznościowych, bym miało dojść do porachunków gangsterskich.

Napastnik zginął na miejscu. Ofiara początkowo była reanimowana, a następnie przewieziona do szpitala. Mężczyzna zmarł godzinę później. 

Sprawca, pracownik Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego, miał pozwolenie na broń od 2018 roku. Policjanci na miejscu zbrodni zabezpieczyli pistolet typu glock.

Para przyjechała do stolicy Wielkopolski w niedzielę i relacjonowała na bieżąco swój pobyt w mediach społecznościowych. Prawdopodobnie właśnie dzięki temu sprawca wiedział, gdzie ich znaleźć.