W weekend będą wzmożone kontrole sanepidu.

Wraz z początkiem sezonu wakacyjnego, województwo wielkopolskie zintensyfikowało kontrole sanitarne, prowadząc śledztwo w obiektach produkcji i obrotu żywnością. Zaskakujące były wyniki kontroli, jakie miały miejsce w miejscowościach wypoczynkowych oraz przy trasach turystycznych.

Rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu, Wiesława Kostuj, wyjawiła, że od początku sezonu wakacyjnego do końca lipca przeprowadzono 660 kontroli. W wyniku tych kontroli nałożono 86 mandatów karnych na kwotę 22.850,00 złotych oraz wszczęto 117 postępowań administracyjnych.

Nadzór odbywał się także w dniach wolnych od pracy, co ma na celu “zmianę powszechnego przekonania personelu odpowiedzialnego za stan sanitarno-higieniczny obiektów o bezkarności związanej z brakiem nadzoru sanitarnego” – zaznacza rzeczniczka.

Wśród nieprawidłowości znaleziono poważne wykroczenia takie jak brak czystości i porządku w obiektach, zły stan techniczny pomieszczeń, przechowywanie artykułów spożywczych w niewłaściwych warunkach i brak aktualnych orzeczeń lekarskich personelu.

Jednym z bardziej alarmujących odkryć było prowadzenie działalności niezgodnie z zakresem wydanej decyzji o zatwierdzeniu zakładu oraz brak skutecznego zabezpieczenia obiektu przed dostępem owadów.

Te ścisłe kontrole w obiektach żywnościowych wydają się być częścią szerszego planu mającego na celu zwiększenie standardów sanitarnych w regionie. Wydaje się, że województwo wielkopolskie traktuje poważnie swoją rolę w ochronie zdrowia publicznego, zwłaszcza w czasie, gdy miejsca te są najbardziej uczęszczane przez turystów.

Ta inicjatywa, wydaje się, ma na celu nie tylko egzekwowanie istniejących przepisów, ale także zwiększenie świadomości i odpowiedzialności właścicieli i personelu tych obiektów. Akcja ta może być także sygnałem dla innych regionów Polski, że kontrole sanitarne są kluczowe dla zdrowia i bezpieczeństwa obywateli.

Województwo wielkopolskie wysyła jasny sygnał: nieprzestrzeganie standardów sanitarnych nie będzie tolerowane. Czas pokaże, czy inne regiony Polski podążą tym śladem.