Interwencja służb i na ul. Półwiejskiej – co się stało i dlaczego użyto kajdanek?

„Zglebowali i skuli faceta na Półwiejskiej” – we wtorkowe popołudnie w mediach społecznościowych pojawiły się krótkie nagrania i zdjęcia z interwencji prowadzonej przez służby w centrum Poznania. Wiadomo już, co się tam stało.

 

Kilkuosobowa grupa zebrała się na ul. Półwiejskiej i nie stosowała się do przepisów. Jak wyjaśnia straż miejska, która jako pierwsza interweniowała na miejscu, osoby te zakłócały spokój, przeklinały, spożywały alkohol, załatwiały potrzeby fizjologiczne w bramie, a na dodatek były agresywne nie tylko wobec siebie nawzajem, ale także przechodniów. Na miejsce wezwano policję, która dołączyła do interwencji.

To właśnie agresywne zachowanie było powodem założenia kajdanek jednemu z uczestników libacji. Z kolei jedna z kobiet otrzymała mandat w wysokości 500 złotych za zanieczyszczanie chodnika.