Zgłoszenie o uwięzionym małym kotku wpłynęło do pilskich strażników miejskich w środę, w godzinach porannych. Zwierzę było zaplątane w wodorosty i nie było w stanie samodzielnie wydostać się na brzeg.
Strażnicy podjęli decyzję o wezwaniu na miejsce straży pożarnej, która przy pomocy odpowiedniego sprzętu, weszła do rzeki i bezpiecznie przeniosła kotka na brzeg. Zwierzę zostało przewiezione do lokalnego schroniska.
To jednak nie koniec historii. W godzinach popołudniowych do straży miejskiej wpłynęło kolejne zgłoszenie o uwięzionych w tym samym miejscu kotach. Okazało się, że znajdują się tam jeszcze dwa małe kotki i ich matka, prawdopodobnie rodzina wcześniej uratowanego zwierzęcia.
Wszystkie koty zostały bezpiecznie przetransportowane na brzeg i oddane pod fachową opiekę.