Strażnicy zostali wezwani na ul. Senatorską, gdzie zgłoszono duże zadymienie okolicy. Od kilkunastu dni, gdy tylko temperatura powietrza spadła poniżej 20 stopni Celsjusza, Eko Patrol regularnie patroluje i interweniuje w sprawie spalania w piecach śmieci i starych mebli.
Także i w tym przypadku mundurowi spodziewali się, że powodem zadymienia jest nieodpowiednie zachowanie właściciela lokalu. Podczas kontroli paleniska w kotłowni okazało się jednak, że właściciel budynku mieszkalnego używa drewna opałowego i węgla kamiennego, czyli materiałów dozwolonych.
Podczas przebywania na terenie posesji, strażnicy zwrócili jednak uwagę na coraz większe zadymienie okolicy, które było niewspółmierne do ilości opału w palenisku.
W pewnym momencie strażnik zauważył, że dym pojawił się również wewnątrz budynku, a to było dla funkcjonariuszy oznaką, że prawdopodobnie doszło do pożaru sadzy w przewodzie kominowym.
Natychmiast ewakuowano mieszkańców dwóch budynków i wezwano na miejsce straż pożarną. Istniało duże ryzyko, że ogień obejmie cały budynek, co zagrażało życiu i zdrowiu lokatorów.
Z ogniem walczyły trzy jednostki strażackie. Prawdopodobną przyczyną zapalenia się sadzy był brudny, nieoczyszczony mechanicznie przewód kominowy.
Straż miejska i straż pożarna przypomina o obowiązku regularnego czyszczenia przewodów kominowych i wentylacyjnych, co może uchronić nie tylko przed mandatem, ale także uratować dobytek, a nawet życie i zdrowie.