Barbara Koniarek z fundacji “Kejtersi” opowiedziała jak pandemia wpłynęła na nasze czteronogi

Fundacja zajmuje się poszukiwaniem domów stałych dla zwierzaków już od lat. Na chwile obecną buduje sieć domów tymczasowych, do których mają trafiać psy schorowane, wycofane i zniszczone przez lata zaniedbań.

Adopcja psa wiąże się z wieloma wyrzeczeniami. Należy pamiętać o tym, że adaptacja czworonoga w nowym środowisku, bez względu na to, czy jest to szczeniak czy już dorosły pies, jest procesem, który wymaga poświęcenia i czasu. Decyzja o adopcji powinna więc być przemyślana i wymaga odpowiedniego przygotowania. Warto rozmawiać o tym jak postępować i jak sobie radzić z różnymi zachowaniami naszego nowego towarzysza życia, zamiast postępować po omacku, co często może zaszkodzić zamiast pomóc. Fundacja Kejtersi pracuje w tej chwili nad wydaniem poradnika dla przyszłych i obecnych opiekunów psów. Na dzień dzisiejszy książka jest w fazie przygotowań, a datę premiery powinniśmy poznać już za kilka miesięcy.

Wiele osób zdecydowało się na adopcje podczas trwania kwarantanny, kiedy nasze życie towarzyskie zostało mocno ograniczone, a czynnikami wpływającymi na decyzje o przyjęciu czworonoga do domu bardzo często była po prostu chęć wypełnienia pustki i samotność. To czas kiedy wszystkie schroniska przeżywały oblężenie i byłby to powód do radości gdyby nie fakt, że gdy sytuacja zaczęła wracać do normy to niestety popularne stało się masowe oddawanie czy wręcz porzucanie psów adoptowanych na początku pandemii. Wielu właścicieli też nie radzi sobie z kwestiami organizacyjnymi – okazuje się, że gdy sytuacja zaczęła się poprawiać, a ludzie zmuszeni byli wrócić do pracy, na zajmowanie się psem po prostu zaczęło brakować czasu.

Choć brzmi to banalnie i było powtarzane już wiele razy to mimo wszystko pamiętajmy, że pies to nie jest zabawka, a adopcja powinna być przemyślaną decyzją na całe życie. I chociaż nigdy nie będzie to proces wolny od problemów, to miłość którą potrafi dać nam nasz mały przyjaciel ma jedną, niesamowicie ważną cechę – jest bezwarunkowa.

A czy istnieje piękniejsza miłość niż właśnie ta niczym nie uwarunkowana?