Dokąd jesienią polecimy z Poznania?

Błażej Patryn, czyli rzecznik poznańskiego lotniska Ławica, to gość, który na naszych kanapach pojawia się regularnie. Chcemy na bieżąco informować Was o zmianach w sposobie funkcjonowania lotniska czy nowych połączeniach. Na ten temat porozmawiała z naszym gościem Tatiana Sokołowska.

Okazuje się, że do wielu miejsc do których możemy polecieć z Poznania, dołączyły kolejne dwa – Bruksela w Belgii i Amman w Jordanii. Warto podkreślić, że to ogromny sukces, bo ostatni czas nie był łaskawy dla branży turystycznej.

W tym bardzo trudnym okresie roku 2020, ten 2021 jest niewiarygodnie dobry jeżeli chodzi o oferty przewoźników z Poznania. (…) Lotnisko w Poznaniu ma te połączenia i pasażerowie wiedzą, że jest ich rzeczywiście sporo. Blisko 80, razem jeżeli połączymy te połączenia regularne i charterowe w tym sezonie, to jest wynik bez precedensu. To jest też wynik lepszy, niż w 2019

mówi Błażej Patryn.

Poza nowymi połączeniami, pozostają też te funkcjonujące od dłuższego czasu, takie jak Hiszpania, Grecja czy Włochy, które wśród poznaniaków cieszą się ogromnym zainteresowaniem.

Nie sposób zapomnieć też o Chorwacji, która kilka lat temu stała się turystycznym przebojem i tak jest do dziś. Od momentu gdy tanie linie lotnicze zdecydowały się na wprowadzenie lotów bezpośrednich, ta destynacja stała się jeszcze bardziej popularna.

Nasze lotnisko bez wątpienia cały czas się rozwija. I chociaż nie jest to łatwy okres, to faktycznie zauważyć możemy wiele zmian na lepsze. Rzecznik lotniska podkreśla jednak, że przed każdą podróżą warto zapoznać się z obowiązującymi obostrzeniami, szczególnie kraju, do którego lecimy, które zmieniają się często w sposób bardzo dynamiczny. Znajomość wymogów usprawnia pracę lotniska i nie generuje niepotrzebnych problemów.

Zachęcamy do posłuchania rozmowy z naszym gościem w całości!